Opinia z 11 kwietnia 2025 r. o rządowym projekcie ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie rozpoznawania spraw dotyczących zawartych z konsumentami umów kredytu denominowanego lub indeksowanego do franka szwajcarskiego
Rada Legislacyjna 2025-04-11
przy
Prezesie Rady Ministrów
RL.460.5.2025
(Minister Sprawiedliwości)
Opinia o rządowym projekcie ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie rozpoznawania spraw dotyczących zawartych z konsumentami umów kredytu denominowanego lub indeksowanego do franka szwajcarskiego
I. Uwagi ogólne
1. [Przedmiot opinii] Przedmiotem opinii jest rządowy projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie rozpoznawania spraw dotyczących zawartych z konsumentami umów kredytu denominowanego lub indeksowanego do franka szwajcarskiego w wersji z dnia 30 stycznia 2025 r.[1] Projekt został przygotowany przez Ministra Sprawiedliwości i przekazany do opiniowania 6 lutego 2025 r. Opinia została opracowana i przyjęta przez Radę Legislacyjną na posiedzeniu 11 kwietnia 2025 r. z własnej inicjatywy, w ramach wykonywania przez Radę ustawowych zadań, ze względu na wagę i znaczenie zawartych w opiniowanym projekcie rozwiązań zarówno dla kredytobiorców i kredytodawców, jak i dla sądownictwa, które jest w znacznej mierze obciążone bardzo dużą liczbą spraw dotyczących kredytów walutowych.
2. [Ogólna charakterystyka treści Projektu] Projekt zakłada wprowadzenie wielu szczególnych rozwiązań prawnych w zakresie postępowań sądowych dotyczących kredytów frankowych. Potrzeba wprowadzenia takich rozwiązań wynika, zdaniem Autorów Projektu, z faktu wpływu do sądów bardzo dużej liczby spraw dotyczących kredytów walutowych. Skutkiem dużego obciążenia sądów takimi sprawami jest wydłużenie oczekiwania na rozstrzygnięcie sądowe, zarówno w sporach dotyczących kredytów, jak i w innych sprawach cywilnych. Zapewnienie realizacji konstytucyjnego prawa do rozpoznania sprawy sądowej w rozsądnym terminie wymaga, według Uzasadnienia Projektu, wprowadzenia „nadzwyczajnych” rozwiązań.
3. [Ogólna ocena Projektu] Rada Legislacyjna ocenia pozytywnie inicjatywę przyspieszenia postępowań sądowych dotyczących kredytów walutowych. Szybkie rozwiązanie sporów związanych z takimi umowami leży zarówno w interesie kredytobiorców, jak i kredytodawców oraz obywateli oczekujących na rozpoznanie innych spraw.
Rada Legislacyjna wskazuje jednak na szereg mankamentów Projektu: wprowadzenie możliwości przedłużania postępowania przez pozwanego, który uzyskuje możliwość podnoszenia zarzutu potrącenia w drugiej instancji. Wątpliwości Rady budzi także nieuzasadnione włączenie do treści Projektu zmian w Kodeksie postępowania cywilnego (dalej: KPC) w zakresie mediacji oraz stworzenie nowej instytucji procesowej w postaci wniosku o rozliczenie stron, której stosowanie może podważyć utrwalone orzecznictwo sądów w kwestii sposobu rozliczenia nieważnej umowy kredytowej (teoria dwóch kondykcji).
Proponowana ustawa ma charakter epizodyczny i dotyczy tylko jednego rodzaju spraw – spraw kredytowych, natomiast zmiany przepisów o mediacji dotyczą wszystkich spraw, a zatem wykraczają poza cel i przedmiot projektu. Ponadto Rada Legislacyjna stoi na stanowisku, że zmiany kodeksów, w tym Kodeksu postępowania cywilnego, nie powinny być dokonywane „na marginesie” innych zmian, ale procedowane samodzielnie w trybie przewidzianym dla zmian kodeksów (art. 87 i nast. regulaminu Sejmu[2]). W przypadku propozycji zmiany kodeksu sporządzone powinno zostać także odrębne uzasadnienie i Ocena Skutków Regulacji tych zmian (w obecnej wersji projektu zmianom KPC dotyczącym mediacji poświęcono dwa akapity). Choć Rada Legislacyjna uznaje niektóre proponowane zmiany w KPC za zasadne (np. umożliwienie referendarzowi wydawanie postanowień o skierowaniu stron do mediacji), nie zmienia to ogólnej negatywnej oceny sposobu nowelizacji kluczowej dla funkcjonowania sądownictwa ustawy, jaką jest KPC.
Rada Legislacyjna zwraca także uwagę na wątpliwości dotyczące zgodności niektórych przewidzianych w Projekcie rozwiązań z Konstytucją oraz prawem UE (w szczególności z wykładnią dyrektywy 93/13 przyjętą w orzeczeniu TSUE z dnia 15 czerwca 2023 r. w sprawie C-287/22 Getin Noble Bank S.A., a także z art. 176 ust. 1 Konstytucji). Biorąc pod uwagę liczne postępowania przed TSUE w sprawach zawieranych w Polsce umów kredytów walutowych konieczne jest zapewnienie pełnej zgodności prawa polskiego z prawem UE, zgodnie z zasadą lojalnej współpracy (art. 4 ust. 3 TUE). Rozwiązaniem, którego zgodność z prawem UE budzi szczególne wątpliwości, jest propozycja zawieszenia obowiązku spełniania świadczeń z umowy kredytu walutowego z mocy prawa od chwili doręczenia pozwu (art. 2 Projektu). Rada Legislacyjna podziela większość wątpliwości, w szczególności konstytucyjnych, zgłoszonych wobec Projektu przez Rzecznika Praw Obywatelskich w obszernej analizie z 17 marca 2025 r.[3]
W projekcie realizowane są dwa cele: z jednej strony przyspieszenie postępowania, z drugiej dostrzegalna jest tendencja do rozstrzygnięcia wszystkich sporów związanych z kredytem w jednym postępowaniu – zmniejszenia liczby spraw. Cel w postaci zmniejszenia liczby spraw realizowany jest m.in. przez instrumenty mające na celu łączenie rozpoznawania roszczeń banków i kredytobiorców w jednym postępowaniu. Rozwiązania takie nie zmniejszają jednak nakładu pracy sędziów, a w niektórych przypadkach mogą nawet zwiększać ten nakład pracy. Rozwiązanie w postaci wprowadzenia możliwości składania przez kredytodawców „wniosku” z żądaniem wzajemnego rozliczenia stron aż do zakończenia postępowania w pierwszej instancji stanowi w praktyce wyjątek od zasad wnoszenia pozwu wzajemnego (art. 204 KPC). Nowe rozwiązania zawarte w opiniowanym Projekcie mogą zniweczyć jego podstawowy cel, jakim jest przyspieszenie rozpoznawania spraw sądowych dotyczących umów kredytowych.
W treści opiniowanego Projektu widoczny jest charakterystyczny raczej dla stosunków administracyjnoprawnych niż cywilnoprawnych sposób rozwiązywania problemów, polegający na stworzeniu jednolitego modelu rozwiązania według przyjętego wzoru. Grupa kredytobiorców frankowych charakteryzuje się dużym zróżnicowaniem ze względu na sytuację majątkową, wartość kredytów, dokonanie ich spłaty albo brak spłaty. W związku z taką metodą należy zwrócić uwagę, że przyjęte modelowe rozwiązania, np. wstrzymanie z mocy prawa obowiązku spełnienia świadczenia nie zawsze realizować będą interes konsumenta. Klasyczne postępowanie cywilne pozostawia powodowi duży zakres swobody w zakresie formułowania żądań.
4. [Ogólna ocena uzasadnienia Projektu] Rada Legislacyjna zwraca uwagę, że uzasadnienie projektu sprowadza się do rekapitulacji przepisów oraz wskazania głównych motywów niektórych rozwiązań, przy czym głównym motywem jest przyspieszenie postępowania. Brak jest rozważań dotyczących zasad funkcjonowania nowych rozwiązań, w szczególności możliwości potrącenia w trakcie postępowania przed sądem drugiej instancji.
W uzasadnieniu brak jest w szczególności wyjaśnienia, jak nowe instytucje prawa procesowego miałyby funkcjonować w praktyce orzeczniczej. Wyjaśnienie takie jest potrzebne w odniesieniu do precedensowego w polskiej procedurze cywilnej rozwiązania, takiego jak dopuszczenie zgłaszania zarzutu potrącenia w postępowaniu przed sądem drugiej instancji. Brak pogłębionej refleksji jest szczególnie widoczny w zakresie przepisów dotyczących potrącenia wierzytelności. Wzór uzasadnienia stanowić powinny motywy aktów prawa europejskiego, które w sposób obszerny i wyczerpujący wskazują założenia i kierunki wykładni przepisów.
Najistotniejszym czynnikiem, który może przyczynić się do zmniejszenia liczby sporów dotyczących kredytów walutowych w sądach jest zawieranie ugód. Proponowane rozwiązania procesowe powinny być poddane analizie także z uwzględnieniem w jaki sposób wpływają na gotowość stron do zawierania ugód. Wprowadzane w Projekcie instrumenty prawne, które umożliwiają przedłużania postępowań sądowych albo przywracają możliwość podnoszenia roszczeń, co do których upłynął już termin umożliwiający ich zgłaszanie w procesie (art. 22 Projektu), mogą zmniejszyć gotowość kredytodawców do zawierania ugód. Zagadnienie to nie zostało poddane wystarczającej analizie w Uzasadnieniu i Ocenie Skutków Regulacji Projektu.
5. [Ogólna ocena trybu przygotowania Projektu] Opiniowany Projekt został zamieszczony na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości jako projekt Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego.[4] Również w mediach pojawiają się informacje, zgodnie z którymi Projekt przedstawiony został Ministerstwu przez Komisję Kodyfikacyjną Prawa Cywilnego.[5] Jednak w uzasadnieniu Projektu nie ma informacji, że był przedmiotem obrad Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego i że został przez nią przyjęty. W uzasadnieniu znajduje się jedynie informacja, że „Projekt został przygotowany w oparciu o propozycje zgłoszone przez sądy, w tym sędziów, którzy brali udział w pracach zespołu problemowego Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego przygotowującego projekt ustawy, przy pełnym poszanowaniu standardu orzeczniczego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej”. Odnosząc się do tego fragmentu uzasadnienia, trzeba zaznaczyć, że projekt przyjęty przez jeden z zespołów problemowych Komisji Kodyfikacyjnej nie jest projektem Komisji Kodyfikacyjnej. Projekt zamieszczony na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości, choć w dużej mierze zbieżny, nie jest tożsamy z Projektem procedowanym przez Rządowe Centrum Legislacji. Proponowane w Projekcie zmiany nie są także spójne z zapowiadanymi przez Komisję Kodyfikacyjną zmianami w Kodeksie postępowania cywilnego (np. wprowadzeniem opłaty od podniesienia zarzutu potrącenia i objęciem rozstrzygnięcia o potrącanej wierzytelności powagą rzeczy osądzonej).
Biorąc pod uwagę materię projektu, zdaniem Rady Legislacyjnej, powinien on być przedmiotem analiz Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego. Rozwiązanie takie mogłoby przyczynić się do wyeliminowania niedoskonałości i braków Projektu, a także przygotowania obszerniejszego uzasadnienia. Być może Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego pracowała nad projektem, jednak w jego uzasadnieniu nie ma informacji na ten temat.
II. Zakres podmiotowy i przedmiotowy Projektu
6. [Umowa kredytu zawarta z konsumentem] Zgodnie z art. 1 ust. 1 projektu jego przepisy będą miały zastosowanie do spraw o roszczenia związane z zawartą z konsumentem umową kredytu denominowanego lub indeksowanego do franka szwajcarskiego (CHF), o ile konsument ten jest stroną postępowania. Celem projektodawców jest ograniczenie zastosowania ustawy do spraw, w których konsument jest zarówno stroną umowy kredytu, jak i stroną postępowania. W uzasadnieniu zwrócono uwagę, że: „Projekt ustawy nie obejmuje postępowania z udziałem podmiotów, które nabyły wierzytelności od konsumenta, który był stroną umowy kredytu denominowanego lub indeksowanego do franka szwajcarskiego”. Sformułowanie zastosowane w projektowanym art. 1 ust. 1 oznacza jednak, że ta sama osoba musi być zarówno stroną umowy, jak i stroną postępowania („o ile konsument ten jest stroną postępowania”). Użycie w projekcie sformułowania „konsument ten” jednoznacznie rozstrzyga, że musi zachodzić tożsamość podmiotowa strony umowy kredytu i strony postępowania. Za interpretacją taką przemawia także Uzasadnienie Projektu.
W związku z takim sformułowaniem przepisu, Projekt nie znajdzie zastosowania np. w przypadku dziedziczenia, nawet w sytuacji, gdy zarówno kredytobiorca, jak i osoba, która nabyła prawa z umowy mają status konsumentów. Wyłączenie z zakresu zastosowania ustawy kredytobiorców, którzy wstąpili w stosunek umowny w drodze dziedziczenia, nie wydaje się zasadne. Wymóg tożsamości podmiotowej strony umowy i strony postępowania wydaje się zbyt daleko idący, uwzględniając cel ustawy, którym jest przyspieszenie postępowań. Można dostrzec argumenty przemawiające za wyłączeniem z zakresu zastosowania ustawy osób, które nabyły roszczenia w wyniku cesji wierzytelności, jednak brak takich argumentów w stosunku do spadkobierców kredytobiorcy. Z tego powodu zdaniem Rady Legislacyjnej zasadne wydaje się uregulowanie kwestii następstwa prawnego pod tytułem ogólnym (dziedziczenia) w przypadku śmierci kredytobiorcy zarówno przed wszczęciem postępowania, jak i w jego trakcie.
7. [Następstwo procesowe] Ponieważ art. 1 Projektu przewiduje, że jego przepisy znajdują zastosowanie „o ile konsument ten jest stroną postępowania”, a nie jeżeli wniósł pozew, jakakolwiek zmiana podmiotowa po stronie powoda (np. wspomniana wyżej śmierć i wstąpienie do postępowania spadkobierców) powinna – zgodnie z literalnie sformułowanym art. 1 Projektu – prowadzić do powrotu do zasad ogólnych i wykluczać dalsze zastosowanie rozwiązań zawartych w ustawie. Wskazany problem wynika z faktu zastosowania w Projekcie precedensowego mechanizmu określenia jego zakresu zastosowania w procesie cywilnym. Kodeks postępowania cywilnego, określając szczególne zasady postępowań, posługuje się kryterium „sprawy” danego rodzaju (przykładowo: Tytuł VII księgi I „Postępowania odrębne”, w szczególności art. 425 KPC – „sprawy o unieważnienie małżeństwa, o ustalenie istnienia lub nieistnienia małżeństwa i o rozwód oraz o separację”, art. 453 KPC – „sprawy o ustalenie lub zaprzeczenie pochodzenia dziecka, o ustalenie bezskuteczności uznania ojcostwa oraz o rozwiązanie przysposobienia”, art. 4581 KPC – „sprawy gospodarcze”).
O kwalifikacji określonej „sprawy” do konkretnego postępowania odrębnego decyduje rodzaj stosunku prawa materialnego, który jest przedmiotem sporu sądowego. W art. 1 Projektu dla określenia zakresu spraw, do których będzie on znajdował zastosowanie, wykorzystano kryterium mieszane: przedmiotowo-podmiotowe, ponadto z dodatkowym warunkiem, aby stroną postępowania (a nie tylko jego inicjatorem) był ten sam konsument, który był stroną umowy kredytowej. W związku z taką konstrukcją definicji literalna wykładnia prowadzi do wniosku, że śmierć powoda – konsumenta powodować będzie konieczność prowadzenia postępowania na zasadach ogólnych Kodeksu postępowania cywilnego. Wskazany problem stanowi jedynie przykład szerszego zagadnienia następstwa procesowego. Projekt przewiduje bardzo daleko idące modyfikacje ogólnych zasad postępowania, jednak nie zawiera żadnych reguł powrotu do zasad ogólnych w przypadku odpadnięcia w trakcie postępowania przesłanek zastosowania nowych przepisów. Problem ten wynika z faktu przyjęcia w Projekcie wymogu, aby konsument był stroną postępowania, a nie jedynie podmiotem wnoszącym pozew.
8. [Kredyty udzielane małżonkom] Odnośnie do kwestii zakresu podmiotowego projektu należy zauważyć, że nie reguluje on w żadnym stopniu bardzo często spotykanej sytuacji, gdy kredytobiorcami byli małżonkowie, którzy nie pozostają już w związku małżeńskim (ze względu na rozwód albo śmierć jednego z małżonków). Brzmienie przepisów projektu, w szczególności art. 1 ust. 1, wskazuje, że Projektodawca przyjmuje milczące założenie, że w umowie kredytu walutowego po stronie kredytodawcy zawsze występuje tylko jeden podmiot. Przypomnieć trzeba, że umowa kredytu jest zawsze umową dwustronną, jednak po stronie kredytobiorcy występować może więcej niż jeden podmiot (najczęściej małżonkowie). W tym kontekście warto zwrócić uwagę, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjęto, mimo wątpliwości, że każdy z małżonków może dochodzić roszczeń z umowy kredytowej, nawet bez zgody drugiego małżonka.[6] Zdaniem Sądu Najwyższego w sprawach o stwierdzenie nieważności umowy kredytu zawartej przez oboje małżonków nie występuje współuczestnictwo konieczne jednolite, a każdy z małżonków może samodzielnie wystąpić z pozwem. W praktyce sądy często informują drugiego małżonka o fakcie wszczęcia postępowania, jednak rozwiązanie takie nie jest stosowane jednolicie.
O ile kwestia możliwości żądania ustalenia nieważności umowy kredytu przez jednego z małżonków wydaje się ustalona w orzecznictwie, o tyle problematyka zasad ubiegania się o zwrot zapłaconych kwot budzi kontrowersje. W orzecznictwie prezentowane są w tym zakresie różne stanowiska: niektóre sądy uznają, że każdy z małżonków może dochodzić zapłaty wszystkich rat, natomiast według konkurencyjnego poglądu tylko tych, które sam zapłacił. Sporna jest także kwestia dopuszczalnego zakresu ugody, którą zawrzeć może jeden z małżonków. Przypomnieć trzeba, że aby zapobiec przedawnieniu roszczeń w sytuacji podniesienia żądania stwierdzenia nieważności umowy przez jednego z małżonków, bank najprawdopodobniej wystąpi z roszczeniem o zwrot kwoty wypłaconego kredytu także wobec drugiego małżonka.
Biorąc pod uwagę powyższe, podejmując się zadania kompleksowego uregulowania postępowań dotyczących kredytów walutowych, konieczne wydaje się uwzględnienie faktu, że duża liczba umów kredytów walutowych zawierana była przez małżonków. Dlatego zasadne wydaje się podjęcie próby uregulowania zasad postępowania sądowego w takich przypadkach.
9. [Terminologia] Niezależnie od wskazanych powyżej wątpliwości, w definicji zawartej w art. 1 ust. 1 nie powinno być wykorzystywane pojęcie „spraw o roszczenia”, ale „spraw”, ponieważ powództwo o ustalenie nie jest sprawą o roszczenie.[7] Według uzasadnienia Projektu: „Ze względu na to, że w sprawach dotyczących kredytów frankowych roszczenia formułowane są w rozmaity sposób (powodowie domagają się nie tylko zasądzenia, ale i ustalenia nieważności, ewentualnie również unieważnienia umowy kredytu oraz roszczeń związanych z nieważnością umowy) w art. 1 ust. 1 i 2 użyto szerokiego określenia „sprawy związane z zawartą z konsumentem umową kredytu denominowanego lub indeksowanego do franka szwajcarskiego (CHF)”. W rezultacie ustawa będzie miała zastosowanie do wszystkich takich spraw, bez względu na sformułowanie żądania pozwu, ani na to, która strona (kredytobiorca czy kredytodawca) występuje po stronie powodowej. Zastosowania ustawy nie wyłącza użycie w pozwie konstrukcji roszczeń ewentualnych”. Tak sformułowane uzasadnienie wskazuje jednoznacznie, że wolą Projektodawców było objęcie zakresem zastosowania ustawy wszystkich spraw, a nie tylko, wbrew literalnemu brzmieniu, spraw o roszczenia.
Zastosowanie sformułowania „sprawy o roszczenia” jest niezgodne z dotychczasową techniką legislacyjną w takich sprawach. Przypomnieć warto, że w art. art 18 ust. 1 ustawy z dnia 9 marca 2023 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw[8] do spraw „kredytowych” kwalifikowano sprawy o ustalenie istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego, o ustalenie bezskuteczności postanowień umowy lub o zwrot świadczeń związanych z jej zawarciem.
10. [Kredyty denominowane i indeksowane] Odnosząc się do zakresu przedmiotowego opiniowanego Projektu, należy zaznaczyć, że według art. 1 ust. 2 „Ilekroć w przepisach niniejszej ustawy mowa jest o „umowie kredytu”, rozumie się przez to zawartą przez konsumenta umowę kredytu denominowanego lub indeksowanego do franka szwajcarskiego (CHF)”. W uzasadnieniu projektu zwrócono uwagę, że „Zaznaczyć należy, że kryterium tego nie spełniają sprawy dotyczące kredytów walutowych innych niż kredyty denominowane i indeksowane, kredyty waloryzowane do innych walut obcych, sprawy dotyczące kredytów w PLN (WIBOR + marża), ani sprawy dotyczące sankcji kredytu darmowego – dlatego nie zostały objęte niniejszym projektem”.
Ustawodawca posługuje się pojęciami kredytu indeksowanego i denominowanego także w innych ustawach np. w prawie bankowym[9] (zob. art. 69 ust. 3 zgodnie z którym: „W przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, kredytobiorca może dokonywać spłaty rat kapitałowo-odsetkowych oraz dokonać przedterminowej spłaty pełnej lub częściowej kwoty kredytu bezpośrednio w tej walucie”), jednak pojęcia te nigdzie nie zostały zdefiniowane. Mimo pewnych wątpliwości pojęcia kredytu denominowanego i indeksowanego zdefiniowane zostały w nauce prawa.[10]
W uzasadnieniu Projektu wskazano, że: „szczególne uregulowania przewidziane w projekcie nie obejmują spraw dotyczących innych kredytów, w szczególności waloryzowanych do walut innych niż frank szwajcarski, udzielonych bezpośrednio we franku szwajcarskim (kredytów innych niż denominowane i indeksowane), ani kredytów udzielonych w walucie polskiej (WIBOR + marża) – ponieważ w sprawach tych nie mamy do czynienia z orzecznictwem tak jednolitym, jak w przypadku spraw dotyczących kredytów frankowych”. Trafne jest spostrzeżenie, że orzecznictwo TSUE oraz polskich sądów dotyczy głównie kredytów we franku szwajcarskim, jednak nie powinno budzić wątpliwości, że tezy sformułowane przez sądy polskie i europejskie w kwestii zasad ochrony konsumentów i interpretacji przepisów stanowiących implementację dyrektyw UE zachowują skuteczność także w odniesieniu do umów kredytowych w innych walutach. Umowy tego rodzaju zawierają takie same albo bardzo podobne postanowienia i ocena ich ważności oraz skuteczności musi odbywać się z zastosowaniem orzecznictwa TSUE i SN. Dlatego wskazanie w Uzasadnieniu jako argumentu przemawiającego za ograniczeniem zakresu zastosowania Projektu na fakt istnienia jednolitego orzecznictwa nie jest przekonujące.
11. [Argumentacja konstytucyjna] Rzecznik Praw Obywatelskich wyraził wątpliwości, czy ograniczenie przedmiotowe zakresu zastosowania ustawy umów powiązanych z inną walutą niż frank szwajcarski nie narusza konstytucyjnej zasady równości (art. 32 Konstytucji).[11] Warto rozważyć, czy zakresem zastosowania Projektu poza kredytami walutowymi nie powinny zostać objęte także pożyczki hipoteczne (denominowane i indeksowane), których konstrukcja wykazuje duże podobieństwo do umów kredytowych.
Stwierdzenie, że proponowane rozwiązanie narusza Konstytucję wymagałoby wykazania, że pomiędzy grupą kredytobiorców frankowych, a innymi kredytobiorcami brak jest cechy relewantnej, uzasadniającej odmienne uregulowanie ich statusu prawnego. Stwierdzenie braku takiej cechy jest bardzo prawdopodobne, ze względu na praktyczną tożsamość konstrukcji umowy kredytu indeksowanego lub denominowanego we franku i w innych walutach. Zasadniczym motywem, który uzasadniał przygotowanie odrębnej ustawy dotyczącej kredytów we franku, wydaje się być liczba postępowań sądowych, a nie różnica w konstrukcji umów. Prawdopodobny brak cechy relewantnej nie oznacza niezgodności ustawy z Konstytucją, przypomnieć trzeba, że w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego wykształcił się podział na zaniechania i pominięcia ustawodawcze, przy czym zaniechania nie podlegają kognicji Trybunału, w przeciwieństwie do pominięć. Podstawowym kryterium podziału na zaniechania i pominięcia prawodawcze jest odpowiedź na pytanie, czy materie pozostawione poza zakresem danego przepisu oraz w nim unormowane wykazują jakościową tożsamość, a w każdym razie daleko idące podobieństwo.[12] W doktrynie zwraca się uwagę, że podział na zaniechania i pominięcia prawodawcze jest oparty na mało transparentnych kryteriach.[13] Stwierdzenie niezgodności proponowanych rozwiązań z Konstytucją wymagałoby nie tylko naruszenia art. 32 Konstytucji, ale także uznania, że mamy do czynienia z pominięciem, a nie z zaniechaniem prawodawczym.
III. Nowelizacja przepisów Kodeksu postępowania cywilnego dotyczących mediacji
12. [Zakres zmian] Opiniowany Projekt zawiera szczegółowe przepisy dotyczące trybu rozpatrywania „spraw frankowych”, a ponadto przewiduje dokonanie zmian przepisów kodeksu postępowania cywilnego dotyczących mediacji, które znajdują zastosowanie we wszystkich sprawach cywilnych (art. 17 Projektu).
13. [Krytyka incydentalnej nowelizacji Kodeksu postępowania cywilnego] Według uzasadnienia Projektu: „Dodać należy, że projekt przewiduje wprowadzenie pewnej liczby zmian o charakterze generalnym – poprzez nowelizację Kodeksu postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw. Mają one na celu wspieranie ugodowego rozwiązywania sporów, w szczególności poprzez usprawnienie przepisów o mediacji. Uznano, że będzie to przydatne nie tylko w postępowaniach dotyczących kredytów frankowych, ale także w innych sprawach”.
Oceniając takie rozwiązanie, w pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę, że zgodnie z dyspozycją § 3 ust. 2 Zasad techniki prawodawczej[14]: w ustawie nie zamieszcza się przepisów, które regulowałyby sprawy wykraczające poza wyznaczony przez nią zakres przedmiotowy (stosunki, które reguluje) oraz podmiotowy (krąg podmiotów, do których się odnosi). Proponowane rozwiązanie narusza wskazaną zasadę, ponieważ proponowany przepis wykracza zarówno poza podmiotowy, jak i przedmiotowy zakres projektu: dotyczy wszystkich postępowań cywilnych, a nie tylko spraw dotyczących kredytów walutowych, a zatem nie tylko sporów pomiędzy kredytobiorcami a kredytodawcami, ale wszystkich spraw cywilnych.
Istotne jest także, że biorąc pod uwagę postulowane zmiany w Kodeksie postępowania cywilnego, tytuł opiniowanego Projektu powinien zostać uzupełniony o sformułowanie „oraz o zmianie kodeksu postępowania cywilnego”. W przypadku dokonywania zmian w kodeksach, w tym Kodeksie postępowania cywilnego, utrwaloną praktyką, pozwalającą adresatom norm prawnych nadążyć za zmianami, jest wskazywanie w tytule ustawy, że zmienia ona kodeks.
Poza kwestiami technicznymi, Rada Legislacyjna zdecydowanie negatywnie ocenia praktykę dokonywania zmiany przepisów kodeksów „na marginesie” innych rozwiązań. Proponowane zmiany KPC wykraczają poza problematykę kredytów walutowych, a zatem poza deklarowany cel Projektu. Kwestia zasad prowadzenia mediacji jest na tyle istotna, że projekt zmiany KPC w tym zakresie powinien być procedowany odrębnie.
W uzasadnieniu Projektu zwrócono również uwagę, że: „Ze względu na szczególny charakter rozwiązań zmierzających do szybszego rozpoznawania spraw dotyczących kredytów frankowych (a co za tym idzie – przyspieszenia rozpoznawania wszystkich spraw przez sądy okręgowe i apelacyjne), co do zasady nie zostały one wprowadzone do Kodeksu postępowania cywilnego, lecz zawarte w odrębnej ustawie, która z założenia ma charakter epizodyczny. Ze względu jednak na to, że nie można w sposób precyzyjny przewidzieć, jak szybko proponowane regulacje przyniosą zakładane efekty, nie określono z góry okresu obowiązywania ustawy. Zakłada się, że ustawa zostanie uchylona wtedy, kiedy przestanie być potrzebna”. Odnosząc się do tak sformułowanego uzasadnienia, nasuwa się pytanie, dlaczego, jeżeli ustawa ma być uchylona, wprowadza ona permanentne zmiany w Kodeksie Postępowania Cywilnego?
Odnosząc się do treści zmian w KPC, w uzasadnieniu stwierdzono, że: „Zmiany te mają na celu ułatwienie ugodowego rozwiązywania sporów, w tym uproszczenie i przyspieszenie mediacji”, a ponadto „wyraźne uregulowanie dopuszczalności zawierania ugód na posiedzeniach zdalnych (nowelizacja art. 185 § 5, art. 2058 § 3 oraz art. 223 zd. 3 k.p.c.). Na posiedzeniu zdalnym ugoda będzie mogła zostać zawarta bez złożenia podpisów przez strony, a niemożliwość tego sąd będzie stwierdzał w protokole”. Ponadto w Ocenie Skutków Regulacji projektu wskazano, że: „W aktualnym stanie prawnym dostrzega się istotne bariery, które utrudniają sprawne zakończenie postępowania w drodze ugody. Jednym z problemów jest brak jednolitej praktyki dotyczącej zawierania ugód sądowych na posiedzeniach zdalnych. Część sądów stoi na stanowisku, że w obecnym porządku prawnym brak jest podstaw do zawarcia ugody w takiej formie, co znacząco ogranicza możliwości polubownego rozwiązania sporu, zwłaszcza w sytuacji, gdy strony znajdują się w różnych lokalizacjach. Drugim problemem jest brak jasnych regulacji dotyczących skutków braku reakcji stron na postanowienie sądu o skierowaniu ich do mediacji. Część sądów przyjmuje, że milczenie stron można interpretować jako dorozumianą zgodę na mediację, podczas gdy inne wymagają wyraźnej pisemnej zgody, bez której sprawa nie zostaje przekazana do mediatora. Brak jednolitości w tej kwestii prowadzi do niepewności prawnej i może wydłużać czas trwania postępowania. Przedstawione problemy nie dotyczą wyłącznie spraw frankowych. Z tego względu niżej przedstawione rozwiązania problemu odniesiono nie tylko do spraw frankowych, lecz wszystkich spraw cywilnych.”
14. [Postulaty zgłoszone w ramach otwartego dialogu] Według informacji zawartych na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości we wrześniu 2024 r. w ramach Otwartego dialogu na rzecz mediacji przedstawiciele ponad 60 podmiotów (stowarzyszenia, fundacje itd.) zaprezentowali ponad 400 postulatów dotyczących mediacji.[15] Łącznie postulaty te to 161 stron konkretnych propozycji zmian, w tym także nowelizacji przepisów KPC. Jeśli Ministerstwo Sprawiedliwości organizuje spotkania z przedstawicielami organizacji zajmujących się mediacją i zbiera postulaty tych organizacji, warto byłoby odnieść się w sposób kompleksowy do tych postulatów.
15. [Wydawanie postanowień o skierowaniu do mediacji przez referendarza] Rada Legislacyjna pozytywnie ocenia zmianę w art. 1838 § 1 zgodnie z którą postanowienie o skierowaniu stron do mediacji będzie mógł wydać referendarz sądowy. Wydanie postanowienia o skierowaniu do mediacji jest czynnością „powtarzalną” w praktyce funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości, ani wydanie postanowienia, ani ustalenie jego treści nie wymaga, co do zasady, wiedzy i doświadczenia sędziego. Rozwiązanie takie może przyczynić się do przyspieszenia postępowania. Merytoryczna akceptacja propozycji nie zmienia negatywnej oceny sposobu jej wprowadzenia.
16. [Czynności uczestników dokonane podczas posiedzenia zdalnego] Wątpliwości budzi skreślenie art. 151 § 7 k.p.c. zgodnie z którym: „Czynności procesowe dokonane w trakcie posiedzenia zdalnego przez strony i innych uczestników przebywających poza salą sądu prowadzącego postępowanie są skuteczne, chyba że ustawa wymaga ich dokonania w formie pisemnej.”. Według uzasadnienia Projektu: „Konsekwencją wprowadzonych zmian jest uchylenie art. 151 § 7 k.p.c., który uznano za zbędny. Zgodnie z aktualnym stanem prawnym nie budzi wątpliwości, że strona nie może ani podczas posiedzenia w budynku sądowym, ani w trakcie posiedzenia zdalnego ustnie podejmować czynności procesowych, które wymagają formy pisemnej, w tym przede wszystkim złożenia pisma procesowego”. Trafne jest spostrzeżenie, że przepis ten nie jest niezbędny i nawet mimo jego braku sądy powinny uznawać czynności dokonane poza salą rozpraw za skuteczne. Mimo to uchylenie przepisu KPC nie powinno odbywać się jedynie „na marginesie” ustawy, która w założeniu Projektodawców ma jedynie charakter incydentalny.
17. [Sprzeciw wobec mediacji] Według art. 1838 § 2 KPC w nowym brzmieniu „Mediacji nie prowadzi się, jeżeli strona sprzeciwi się jej w terminie tygodnia od dnia ogłoszenia lub doręczenia jej postanowienia kierującego strony do mediacji, chyba że przed wydaniem postanowienia wyraziła zgodę na prowadzenie mediacji”. Zmiany w przepisie, w stosunku do obecnej wersji, polegają rezygnacji z wymogu uzyskania zgody stron na mediację i konieczności wyrażenia sprzeciwu w celu wyłączenia prowadzenia mediacji, a także wykluczenia możliwości wyrażenia sprzeciwu w przypadku wcześniejszego wyrażenia zgody. Odnosząc się do zaproponowanego brzmienia przepisu, należy stwierdzić, że nie jest jasne, jak rozumieć sformułowanie dotyczące wcześniejszego wyrażenia zgody. Przypomnieć trzeba, że mediacja może być prowadzona zarówno jako mediacja sądowa, jak i pozasądowa.
W uzasadnieniu Projektu zwrócono uwagę, że „Zmiana art. 1838 § 2 k.p.c. ma na celu przesądzenie, że – w razie skierowania przez sąd do mediacji – nie prowadzi się jej tylko wtedy, gdy strona wyraźnie się temu sprzeciwi. Brak stanowiska strony w terminie tygodnia nie będzie traktowany jako sprzeciw przeciwko prowadzeniu mediacji, lecz jako dorozumiana zgoda. Nowelizacja ta ma celu zwiększenie liczby prowadzonych mediacji ze skierowania sądu. Rozstrzyga to również, do kiedy strona może sprzeciwić się prowadzeniu mediacji, nie narażając się na obowiązek zwrotu kosztów, o których mowa w art. 103 § 3 pkt 2 k.p.c. Sprzeciw będzie mógł zostać zgłoszony tyko w przypadkach, w których strona wcześniej nie wyraziła zgody na prowadzenie mediacji, w tym formie wniosku o skierowanie stron do mediacji”.
W związku z zaproponowanym w Projekcie brzmieniem przepisu nasuwa się pytanie, jak rozumieć przesłankę wyrażenia zgody na mediację przed wydaniem przez sąd postanowienia. Strony mogą zawrzeć w umowie klauzulę przewidującą rozwiązanie ewentualnego sporu w drodze mediacji, tego rodzaju zobowiązanie nie musi być równoznaczne z mediacją, do której kieruje sąd. Proponowane brzmienie przepisu będzie powodowało, że sąd będzie musiał dokonać analizy dokumentów w sprawie oraz oświadczeń stron w celu udzielania odpowiedzi na pytanie, czy strony wcześniej wyraziły zgodę na mediację. Przypomnieć trzeba, że ochrona konsumentów opiera się na założeniu, że dla konsumenta nie powinny być wiążące postanowienia umów na których treść nie miał rzeczywistego wpływu (art. 3851 Kodeksu cywilnego, dalej jako KC). Wyrażona w art. 3851 KC zasada znajduje oczywiście także zastosowanie do zapisu na mediację. Notabene, jeśli jedna ze stron uznaje mediację za bezzasadną, kierowanie stron do mediacji, nawet mimo istnienia w umowie zapisu na mediację, prawdopodobieństwo zakończenia mediacji powodzeniem jest bardzo małe. Istotne jest także, że podstawową zasadą wszczęcia i prowadzenia mediacji jest zasada dobrowolności, wyrażona wprost w art. 1831 § 1 KPC.
Realizacja zakładanego przez Projektodawcę celu, w postaci umożliwienia stronom wcześniejszego wyrażenia zgody na mediację, wymagałaby innego mechanizmu: uzupełnienia przepisu wskazującego fakultatywne elementy pisma procesowego, jakim jest pozew (art. 187 § 2 KPC), o możliwość wyrażenia zgody na mediację, na którą skieruje sąd. Pozytywna ocena Rady Legislacyjnej wobec postulatu wyrażania w pozwie zgody na mediację nie podważa ogólnie negatywnej oceny dokonywania zmian w Kodeksie postępowania cywilnego przy okazji uchwalania innej ustawy.
Warto przypomnieć, że założenia projektu nowelizacji KPC opublikowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości dotyczące obligatoryjnego kierowania stron do mediacji w sprawach dotyczących robót budowlanych zostały skrytykowane przez profesjonalnych pełnomocników, którzy zwrócili uwagę, że: „Sąd powinien najpierw rozeznać, czy strony są w ogóle zainteresowane mediacją. Jeśli nie są, to procedura wszczęcia mediacji będzie dla nich wyłącznie dodatkową czynnością formalną, która nic nie wniesie, a wręcz przedłuży postępowanie”[16]. Rada Legislacyjna podziela to stanowisko.
Postulat zwiększenia liczby mediacji przez rezygnację z konieczności uzyskania zgody stron na mediację i wprowadzenia warunku braku sprzeciwu wymaga odrębnej oceny. Postulat ten wydaje się wynikać z założenia, że większa liczba mediacji przyczyni się do zwiększenia liczby spraw rozwiązywanych w sposób polubowny. Stanowisko to wydaje się jednak stanowić uproszczone podejście do mediacji. Już obecnie strony postępowania uczestniczą w mediacji „ze względów wizerunkowych” – czyli, aby nie być postrzegane przez sąd jako wykluczające polubowne rozwiązanie sporu. Kierowanie stron, pomiędzy którymi nie istnieje wola ustępstw umożliwiająca osiągnięcie porozumienia, do mediacji nie przyczynia się do budowania zaufania do państwa, sądów i mediacji. Projektodawcy trafnie zakładają, że wyeliminowanie wymogu zgody obu stron na mediację i zastąpienie jej mechanizmem prowadzenia mediacji, jeśli nie zgłoszono sprzeciwu, zwiększy liczbę mediacji. Trzeba jednak podkreślić, że zwiększenie liczby mediacji nie będzie wynikało z większej liczby zgód na mediację, ale braku chęci wyrażania sprzeciwu i pogarszania przez stronę swojego wizerunku wobec sądu. Zwiększenie liczby mediacji, które nie zakończą się zawarciem ugody, w dłuższej perspektywie czasowej doprowadzi do spadku zaufania do mediacji jako sposobu rozwiązywania sporów.
Konieczne jest także zwrócenie uwagi, że dla podmiotów publicznych i samorządowych oraz przedsiębiorców osiągających wysokie zyski z prowadzonej działalności wydatki związane z mediacją są praktycznie nieistotne, koszty mediacji mogą być natomiast odczuwalne głównie dla ubogich i średnio zamożnych osób fizycznych.
Poza argumentami wynikającymi z techniki legislacyjnej, która przemawia przeciwko dokonywaniu incydentalnych zmian kodeksów przy okazji uchwalania innych ustaw, ewentualne zmiany reguł mediacji powinny być poprzedzone analizą skutków tych zmian w długim terminie w ramach Oceny Skutków Regulacji (OSR). Projektodawca powinien dokonać oceny przyczyn braku skuteczności mediacji i dostosować proponowane regulacje do wyników tej oceny.
IV. Zawieszenie obowiązku spełnienia świadczeń z umowy kredytu z mocy prawa
18. [Zawieszenie z mocy prawa obowiązku spełnienia świadczeń z umowy kredytu] Według art. 2 ust. 1 Projektu: „Z chwilą doręczenia pozwanemu pozwu wniesionego przez konsumenta, obowiązek spełniania przez konsumenta świadczeń wynikających z umowy kredytu ulega wstrzymaniu z mocy prawa do czasu prawomocnego zakończenia postępowania”.
W pierwszej kolejności, niezależnie od zasadności mechanizmu zawieszenia z mocy prawa, zwrócić należy uwagę na zdecydowanie zbyt szeroki zakres zastosowania art. 2 Projektu: ewentualne wstrzymanie następować powinno tylko w zakresie żądania powoda (zakresu pozwu), a nie w stosunku do całości roszczeń z umowy. Brzmienie przepisu powoduje, że nawet w sytuacji wystąpienia przez powoda do sądu z żądaniem dotyczącym tylko części postanowień umowy, zawieszeniu ulegną wszystkie świadczenia z tej umowy. Wadliwa konstrukcja przepisu wynika z faktu powiązania skutku prawnego (wstrzymanie obowiązku świadczenia) z treścią umowy, a nie z treścią pozwu. Przypomnieć trzeba, że konsument żądać może ustalenia tylko częściowej bezskuteczności (nieważności) umowy (w szczególności klauzuli indeksacyjnej), nie kwestionując pozostałych warunków umowy. W takim przypadku niezasadne jest wstrzymywanie obowiązku spełnienia świadczeń, które nie są przez powoda kwestionowane.
19. [Odsetki] Kolejnym zagadnieniem, które wymaga analizy, której nie przeprowadzono w uzasadnieniu Projektu, jest wpływ wstrzymania spłaty z mocy prawa na pozycję prawną kredytobiorcy. W przypadku stwierdzenia nieważności umowy kredytodawca będzie mógł wystąpić z roszczeniem wobec kredytobiorcy o zwrot kwoty wypłaconego kredytu. Od momentu zgłoszenia tego roszczenia bank naliczać będzie mógł odsetki od tego roszczenia. Roszczenie to nie wynika z umowy, która została uznana za nieważną, ale z faktu wypłacenia kredytobiorcy kwoty kredytu. W związku z powyższym wstrzymanie z mocy prawa obowiązku spełnienia świadczenia wynikającego z umowy nie pozbawi banku prawa do odsetek od roszczenia, które nie wynika z umowy. W interesie konsumenta, który jest w stanie spłacać kredyt, nie jest zatem zawieszenie jego spłaty, ponieważ zawieszenie spłaty może stanowić podstawę zapłaty odsetek (z tytułu opóźnienia zwrotu środków bankowi, nie odsetek kapitałowych).
20. [Zbyt długi termin doręczenia pozwu] W opinii Rzecznika Praw Obywatelskich wskazano, że „W praktyce działalności sądów, doręczenie pozwu następuje po kilku, a nawet kilkunastu miesiącach od jego wniesienia. W sądach warszawskich często zdarza się, że na doręczenie pozwu oczekiwać trzeba rok, a czasem nawet dwa lata lub dłużej”.[17] Odnosząc się do tej argumentacji warto zaznaczyć, że problem opóźnień nie jest wadą Projektu, ale wynika ze znacznego obciążenia sądów.
21. [Ocena zgodności proponowanego rozwiązania z orzecznictwem TSUE] Jako argument uzasadniający wprowadzenie mechanizmu zawieszenia obowiązku świadczeń z mocy prawa w Uzasadnieniu Projektu powoływana jest praktyka sądów oparta na wyroku TSUE z dnia 15 czerwca 2023 r. w sprawie C-287/22 Getin Noble Bank S.A.[18] Odnosząc się do przywołanego wyroku, TSUE stwierdził w nim, że: „W związku z tym ochrona zagwarantowana konsumentom przez dyrektywę 93/13, a w szczególności przez jej art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1, wymaga, aby sąd krajowy miał możliwość zarządzenia odpowiedniego środka tymczasowego, jeżeli jest to konieczne dla zapewnienia pełnej skuteczności przyszłego orzeczenia w odniesieniu do nieuczciwego charakteru warunków umownych” (pkt 43 Uzasadnienia wyroku).[19] Dokonując wykładni dyrektywy, TSUE uznał, że sąd krajowy powinien mieć możliwość zastosowania środka tymczasowego, jeśli spełniony jest warunek „konieczności” tego środka dla zapewnienia skuteczności wyroku. Artykuł 2 ust. 1 Projektu, przewidujący zawieszenie wszystkich świadczeń z mocy prawa, bez kontroli przez sąd spełnienia warunku konieczności tego zawieszenia dla zapewnienia skuteczności wyroku pozostaje zatem w sprzeczności z art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 interpretowanej zgodnie z orzeczeniem TSUE z dnia 15 czerwca 2023 r. w sprawie C-287/22 Getin Noble Bank S.A.
Brzmienie art. 2 ust. 1 Projektu wiąże się z niebezpieczeństwem wystąpienia przez kredytodawców na drogę sądową przeciwko Polsce w związku z niewłaściwą implementacją dyrektywy 93/13, a jeśli TSUE utrzyma swoje dotychczasowe stanowisko, prawdopodobieństwo przegranej ocenić należy jako wysokie. Intencją TSUE w sprawie C-287/22 było wprowadzenie mechanizmu sądowej kontroli zasadności zastosowania środków tymczasowych, a nie automatyzm tych środków.
Rada Legislacyjna uznaje za konieczne zwrócić uwagę, że w procesie legislacyjnym, w szczególności w odniesieniu do projektów dotyczących tak dużej liczby osób i procesów sądowych, Autorzy projektów zachować powinny najwyższy poziom staranności. Nie jest wystarczające wskazanie w Uzasadnieniu Projektu sygnatury orzeczenia TSUE, należałoby oczekiwać wskazania, które dokładnie tezy przywołanego orzeczenia przemawiają za proponowanym rozwiązaniem. Wyrok TSUE z dnia 15 czerwca 2023 r. nie tylko nie wspiera proponowanego w Projekcie rozwiązania, ale wprost wzbudza wątpliwości co do jego zgodności z prawem UE.
22. [Zasady rozliczenia] Kluczową kwestią w związku z zawieszeniem świadczeń z mocy prawa są zasady rozliczenia stron w przypadku cofnięcia pozwu, jego odrzucenia lub oddalenia (w całości lub części). W przypadku udzielania przez sąd zabezpieczenia ustawodawca rozstrzygnął tę kwestię w art. 746 KPC, zgodnie z którym jeżeli uprawniony nie wniósł pisma wszczynającego postępowanie w wyznaczonym terminie albo cofnął pozew lub wniosek, jak również gdy pozew lub wniosek zwrócono albo odrzucono albo powództwo bądź wniosek oddalono lub postępowanie umorzono, a także w przypadkach wskazanych w art. 744 § 2 KPC, obowiązanemu przysługuje przeciwko uprawnionemu roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej wykonaniem zabezpieczenia. Roszczenie to wygasa, jeżeli nie będzie dochodzone w ciągu roku od dnia jego powstania. Ustawodawca świadomie uregulował zasady naprawienia szkody wyrządzonej zabezpieczeniem w sytuacji, gdy podmiot żądający zabezpieczenia ponosi skutki cofnięcia, odrzucenia lub oddalenia powództwa.
W uzasadnieniu Projektu nie wskazano, czy art. 746 KPC znajduje zastosowanie. Prima facie, wydaje się, że brak jest podstaw do stosowania tego przepisu wprost. Brak zastosowania art. 746 KPC ograniczenia stosowania tego przepisu przez ustawodawcę do „naprawienia szkody wyrządzonej wykonaniem zabezpieczenia”. Mechanizm stosowany w art. 2 ust. 1 Projektu, choć ma stanowić odpowiednik zabezpieczenia i realizować rolę zabezpieczenia, nie wydaje się być „zabezpieczeniem” w rozumieniu KPC. Zabezpieczeniem w rozumieniu art. 746 KPC jest zabezpieczenie udzielone w trybie art. 730 i nast. KPC przez sąd. Skoro w art. 746 i 730 KPC, które umieszczone są w tym samym tytule („Przepisy ogólne”), ustawodawca posługuje się tymi samymi pojęciami „zabezpieczenie”, brak jest podstaw do uznania, że nie są to pojęcia o tożsamym znaczeniu.
Choć nie jest to istotna wada Projektu, należy zwrócić uwagę na brzmienie art. 2 ust. 2 zgodnie z którym: „Wstrzymanie się przez konsumenta ze spełnianiem świadczeń, o których mowa w ust. 1, nie może być uznane za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy kredytu”. Wstrzymanie się ze spełnieniem świadczenia następować ma z mocy prawa (art. 2 ust. 1 Projektu). Działanie na podstawie prawa nie może być uznane ze niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy. Celem Projektodawców jest zagwarantowanie, że kredytobiorca nie będzie kierował roszczeń wobec konsumenta, sposób realizacji tego celu nie jest jednak właściwy, ponieważ brzemiennie art. 2 ust. 2 Projektu sugeruje, że wstrzymanie z mocy prawa obowiązku spełnienia świadczenia mogłoby być zakwalifikowane jako niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania przez dłużnika.
23. [Pozostawienie wniosku o zabezpieczenie bez rozpoznania] W celu określenia statusu wniosków o zabezpieczenie użyto sformułowania „przewodniczący pozostawia w aktach sprawy bez żadnych dalszych czynności” (art. 2 ust. 4 Projektu), co oznacza, że odnośnie do wniosków takich nie będą wykonywane żadne czynności, w szczególności sądy nie będą wydawać postanowień o umorzeniu postępowania. W przypadku, gdy wniosek o zabezpieczenie roszczenia będzie miał szerszy zakres niż wskazane w przepisie sposoby zabezpieczenia, skutek pozostawienia w aktach nie będzie miał zastosowania do pozostałej części wniosku lub zażalenia, która będzie podlegać rozpoznaniu.
Rozwiązanie w postaci „pozostawienia w aktach sprawy bez rozpoznania” nie jest preferowanym rozwiązaniem procesowym – w przypadku złożenia przez stronę postępowania wniosku, powinien on zostać przez sąd rozpoznany. Ustawodawca przewiduje podobną instytucję w KPC, jako przykład wskazać można art. 472 § 3 KPC, zgodnie z którym: „W razie wniesienia zastrzeżenia zarządzenie asystenta sędziego o wezwaniu do uiszczenia opłaty traci moc. Zastrzeżenie wniesione po upływie terminu lub niespełniające warunków formalnych pisma procesowego nie wywołuje skutków i pozostawia się je bez rozpoznania, bez wzywania do jego poprawienia lub uzupełnienia”, jednak rozwiązanie takie jest wyjątkiem od ogólnej zasady rozpatrywania wniosków składanych przez strony i uczestników postępowań. Dostrzegając intencję Projektodawców w postaci skrócenia czasu rozpoznania sprawy, nie należy realizować tego postulatu poprzez pozostawianie złożonych zgodnie z prawem wniosków bez rozpoznania. Generalnie w KPC należy unikać pozostawienia pism bez rozpoznania. Mechanizm pozostawiania pism bez rozpoznania należy potraktować jako szczególny wyjątek i wyrazić sprzeciw wobec jego szerokiego stosowania. Rozwiązanie w postaci pozostawienia pisma bez rozpoznania jest jednym z największych zagrożeń dla wnioskodawcy, ponieważ wniosek nie zostaje ani odrzucony ani rozpatrzony merytorycznie.
24. [Zakaz zgłaszania informacji o zawieszeniu spłaty kredytu instytucjom finansowym będącym podmiotami zależnymi od banków] Zgodnie z dyspozycją art. 2 ust. 3 pkt 2 Projektu pozwany nie może rozwiązać umowy ani zgłosić lub udostępnić informacji o braku świadczenia „instytucjom finansowym będącymi podmiotami zależnymi od banków”. Wprawdzie wyliczenie zawarte w art. 2 ust. 3 Projektu wydaje się mieć charakter egzemplifikacyjny, a nie enumeratywny, jednak nasuwa się pytanie, dlaczego Projektodawca zakazał przekazywania informacji jedynie instytucjom finansowym będącymi podmiotami zależnymi od banków, a nie wszystkim instytucjom finansowym? Czy takie sformułowanie przepisu oznacza, że pozwani (banki) mogą przekazywać informacje instytucjom finansowym, które nie są podmiotami zależnymi od banków? Wydaje się, że wolą Projektodawcy było całkowite zakazanie przekazywania informacji. Jednak nie jest jasne, dlaczego treść zakazu określona została w sposób zawężony pod względem podmiotowym. Jeśli treść art. 2 ust. 3 pkt 2 Projektu miałaby zostać utrzymana, nasuwa się także pytanie, jak rozumieć pojęcie „zależności”. Projektowany akt prawny nie zawiera definicji tego sformułowania, ani nie odsyła w tym zakresie do innego aktu prawnego (np. Kodeksu spółek handlowych). Wydaje się jednak, że wolą Projektodawcy było zakazanie przekazywania informacji o braku realizacji umowy kredytowej jakimkolwiek podmiotom, w związku z czym sformułowanie „będącymi podmiotami zależnymi od banków” jest zbędne.
25. [Dyskrecjonalność banków w zakresie zawieszenia obowiązku świadczenia] Na zakończenie analizy mechanizmu wstrzymania obowiązku świadczenia z mocy prawa należy zwrócić uwagę na jeszcze jedną wątpliwość. Choć skutek przewidziany w art. 2 ust. 1 Projektu następować ma z mocy prawa, bez postanowienia sądu, interpretacja sprawy jako kwalifikującej się do zakresu zastosowania ustawy albo poza tym zakresem w praktyce zależeć będzie od pozwanego. Ponieważ sąd nie wyda postanowienia o zabezpieczeniu, to pozwany, na podstawie treści doręczonego pozwu oraz brzmienia art. 1 Projektu rozstrzygnie, czy konkretna sprawa mieści się w zakresie zastosowania ustawy, co stanowić będzie przesłankę zawieszenia świadczeń na podstawie art. 2 Projektu. Jak zwrócono uwagę wyżej, sposób sformułowania art. 1 Projektu pozostawia bardzo dużo wątpliwości, zarówno w odniesieniu do przesłanki podmiotowej, jak i przedmiotowej.
V. Zgłoszenie zarzutu potrącenia przed sądem drugiej instancji
26. [Potrącenie] Według art. 4 ust. 1 Projektu zarzut potrącenia będzie mógł zostać podniesiony aż do zamknięcia rozprawy przed sądem drugiej instancji, a jeśli sprawa podlega rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym aż do wydania wyroku przez sąd drugiej instancji (art. 4 ust. 2 Projektu). Ponadto Projekt przewiduje w art. 4 ust. 3 wyłączenie stosowania art. 2031 § 1 i 2 KPC.
Artykuł 2031 § 1 KPC stanowi, że podstawą zarzutu potrącenia może być tylko wierzytelność: pozwanego z tego samego stosunku prawnego, co wierzytelność dochodzona przez powoda, chyba że wierzytelność ta jest niesporna, stwierdzona prawomocnym orzeczeniem sądu, orzeczeniem sądu polubownego, ugodą zawartą przed sądem albo sądem polubownym, zatwierdzoną przez sąd ugodą zawartą przed mediatorem, lub uprawdopodobniona dokumentem potwierdzającym jej uznanie przez powoda o zwrot spełnionego świadczenia przysługująca jednemu z dłużników solidarnych wobec pozostałych współdłużników. Ponadto według § 2 przywołanego przepisu pozwany może podnieść zarzut potrącenia nie później niż przy wdaniu się w spór co do istoty sprawy albo w terminie dwóch tygodni od dnia, gdy jego wierzytelność stała się wymagalna. Przywołany przepis ogranicza zatem możliwość podniesienia zarzutu potrącenia zarówno w zakresie przedmiotowym, jak i czasowym. Ratio legis art. 2031 KPC stanowi dokonanie koncentracji materiału procesowego na wczesnym etapie, w celu umożliwienia sędziemu zaplanowanie przebiegu postępowania, a także zapobieżenie przedłużaniu postępowania ze względu na podnoszenie zarzutu potrącenia „gdy proces już zbliża się ku końcowi, a pozwany nie ma już innych środków obrony”.[20]
W piśmiennictwie problematyka podnoszenia zarzutu potrącenia w procesie wzbudza wątpliwości.[21] Wspomniany już artykuł 2031 KPC, ograniczający możliwość podnoszenia zarzutu potrącenia, wprowadzony został do KPC ustawą z dnia 4 lipca 2019 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw.[22] Przed oceną zaproponowanych w opiniowanym Projekcie zmian warto wskazać główne argumenty krytyków obecnej dyspozycji art. 2031 KPC.
27. [Krytyka art. 2031 KPC w nauce prawa] Krytyka ograniczenia podnoszenia w procesie zarzutu potrącenia wynika ze spostrzeżenia, że regulacje procesowe i materialnoprawne dotyczące potrącenia, po wprowadzeniu art. 2031 do KPC, nie są spójne.[23] W prawie materialnym potrącenie może być dokonane w każdym czasie poprzez złożenie drugiej stronie stosownego oświadczenia (art. 499 KC). Potrącenie jest dopuszczalne, jeśli obydwie wierzytelności są wymagalne i mogą być dochodzone przed sądem lub innym państwowym organem (art. 498 § 1 KC). Wynikające z art. 498 i 499 KC prawo wierzyciela do dokonania potrącenia nie jest ograniczone ani czasowo, ani rodzajem wierzytelności. Jedynym wymogiem dokonania potrącenia są istnienie i wymagalność potrącanej wierzytelności. Skorzystanie z potrącenia jest czynnością prawną jednostronną i nie wymaga zgody dłużnika. Potrącenie z mocy prawa wywołuje skutki wsteczne (ex tunc), art. 499 KC jednoznacznie rozstrzyga, że oświadczenie o potrąceniu ma moc wsteczną od chwili, kiedy potrącenie stało się możliwe.
Z drugiej strony art. 2031 KPC ogranicza możliwość podniesienia zarzutu potrącenia w procesie, nawet jeśli potrącenie zostało skutecznie dokonane na płaszczyźnie prawa materialnego. Jako ilustrację argumentacji przeciwników art. 2031 KPC przywołać można stanowisko M. Dziurdy, zdaniem którego art. 2031 KPC powinien zostać uchylony w całości, ponieważ stosowanie tego przepisu może prowadzić do sytuacji, w której mimo dokonania potrącenia skutecznego zgodnie z przepisami prawa materialnego na podstawie art. 499 KC, powodującego wygaśnięcie wierzytelności, podniesienie zarzutu potrącenia w procesie będzie niedopuszczalne albo bezskuteczne ze względu na dyspozycję art. 2031 KPC. Spowoduje to powstanie stanu, w którym wierzytelność wygasła, a mimo to jej spełnienie może zostać zasądzone przez sąd. Zdaniem M. Dziurdy przeciwdziałanie podnoszeniu zarzutu potrącenia jedynie w celu przedłużenia postępowania powinno nastąpić przez wprowadzenie opłaty od zarzutu potrącenia.[24]
Przeciwnicy ograniczeń dopuszczalności potrącenia podnoszą fakt, że graniczenia te powodują, iż zarzut ten podnoszony jest nie na etapie postępowania rozpoznawczego, ale w skardze opozycyjnej (art. 840 KPC). Z punktu widzenia efektywności postępowania cywilnego przyspieszenie postępowania procesowego odbywa się kosztem wszczynania kolejnego postępowania.
28. [Analiza argumentacji przeciwników rozwiązania wprowadzonego w art. 2031 KPC] Krytyka mechanizmu zawartego w art. 2031 KPC dokonana przez M. Dziurdę wydaje się zbyt daleko idąca. Przypomnieć warto co do zasady aprobującą opinię Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia” dotyczącą ograniczenia możliwości powoływania się w procesie na potrącenie. W opinii w sprawie projektu zmiany ustawy – Kodeks postępowaniu cywilnego oraz niektórych innych ustaw (UD 309) z dnia 15 grudnia 2017 r. stwierdzono, że: „Intencja wprowadzenia przedmiotowych i czasowych ograniczeń dopuszczalności podnoszenia w procesie zarzutu potrącenia (art. 203[1]) zasługuje na aprobatę, należy jednak mieć na uwadze, iż może to doprowadzić do zwiększenia ilości procesów, a co za tym idzie obciążenia sędziów i sądów. Należałoby dokonać szczegółowej analizy skutków takiej regulacji w tym zakresie.”[25]
Podobne stanowisko prezentuje A. Olaś, zdaniem którego: „W tym zatem – jak się wydaje trafnym – ujęciu proponowana w art. 2031 § 2 KPC norma zaspokaja powyższą potrzebę. Przepis ten w sposób klarowny określa ramy czasowe zgłaszania zarzutu potrącenia w procesie, wprowadzając tym samym swoisty procesowy ciężar skorzystania z prawa do potrącenia (a w ślad za nim z zarzutu potrącenia) w toku procesu, pod rygorem utraty możliwości skutecznego powołania się na to oświadczenie w późniejszym czasie”.[26]
Przypomnieć trzeba także, że nawet przed wprowadzeniem do KPC ograniczeń w zakresie możliwości podnoszenia zarzutu potrącenia (art. 2031 KPC) w orzecznictwie dostrzegano zasadność istnienia takich ograniczeń. Tytułem przykładu wskazać można wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1997 r., II CKN 180/97[27] w którym stwierdzono, że niedopuszczalne jest podniesienie zarzutu potrącenia dopiero w toku postępowania kasacyjnego, zarzut potrącenia polega bowiem na powołaniu się na fakt skutecznego złożenia oświadczenia o potrąceniu, a Sąd Najwyższy nie jest sądem faktu. Przywołane rozstrzygnięcie dotyczyło wprost tylko postępowania przed tym Sądem, jednak opierało się ono na trafnym spostrzeżeniu, że ocena skuteczności zarzutu potrącenia wymaga od sądu orzekającego w sprawie odpowiedzi na pytanie o faktyczne istnienie i wymagalność roszczenia pozwanego, a zatem oceny faktów. Kwestia ta nie powinna być zatem podnoszona w ramach dokonywanej przez sąd wyższej instancji w ramach postępowania apelacyjnego kontroli prawidłowości wyroku.
Kluczowe dla argumentacji dotyczącej potrącenia jest zwrócenie uwagi na różnicę pomiędzy potrąceniem w prawie cywilnym i procesowym. Krytycy regulacji zawartej w art. 2031 KPC pomijają fakt, że w orzecznictwie sądowym od dawna utrwalone jest stanowisko, zgodnie z którym potrącenie w prawie procesowym może być zgłoszone jako zarzut ewentualny.[28] Jak zwrócił uwagę Sąd Najwyższy m.in. w wyroku z dnia 14 listopada 2008 r.[29], zgłoszenie w procesie zarzutu potrącenia nie może być przez sąd uznane za potwierdzenie istnienia wierzytelności powoda, zarzut potrącenia jest bowiem jedynie środkiem obronnym pozwanego, który może mieć znaczenie, jeśli sąd stwierdzi, że wierzytelność powoda faktycznie istnieje. Prawo cywilne materialne nie przewiduje w ogóle konstrukcji „czynności prawnej ewentualnej”. Możliwość zgłoszenia zarzutu potrącenia w procesie jako zarzutu ewentualnego stanowi istotny przywilej pozwanego. Może on bowiem powołać się na potrącenie nawet w sytuacji, gdy neguje istnienie wierzytelności powoda. Przywołane stanowisko SN stanowi wyraz nadania potrąceniu w postępowaniu cywilnym charakteru czynności procesowej o cechach odrębnych od czynności prawa materialnego. Jeśli potrącenie jako czynność procesowa wiąże się z określonym przywilejem w postaci możliwości jego dokonania jako czynności ewentualnej[30], odwołanie się do zasad dotyczących potrącenia w prawie cywilnym nie jest zasadne.
Wyłączenie ograniczeń dopuszczalności podniesienia zarzutu potrącenia może być uzasadniane faktem, że do czasu stwierdzenia przez sąd wadliwości umowy kredytu bank jako pozwany stoi na stanowisku, że umowa kredytowa jest ważna i skuteczna. Dlatego do momentu orzeczenia przez sąd, że umowa kredytu nie jest skuteczna, brak jest podstaw dokonywania potrącenia. W procesie dotyczącym kredytu walutowego zarzut potrącenia ma sens dopiero w przypadku, gdy kredytodawca uznaje roszczenie kredytobiorcy (albo kredytobiorca uzyskał korzystne roszczenie w sądzie pierwszej instancji). Przyjęta w orzecznictwie konstrukcja potrącenia, jako zarzutu ewentualnego, nadaje potrąceniu procesowemu charakter odrębny od jego materialnoprawnej postaci wynikającej z art. 498 i 499 KC. Przywołane przepisy wymagają bowiem istnienia dwóch wierzytelności. Obrona pozwanego oparta na twierdzeniu o ważności i skuteczności umowy kredytowej wyklucza możliwość potrącenia.
Przywilej w postaci możliwości powołania zarzutu potrącenia jako zarzutu ewentualnego podważa skuteczność argumentacji odwołującej się do konstrukcji potrącenia w prawie cywilnym materialnym.
29. [Prekluzja dowodowa] Dążenie do nieograniczonej możliwości podnoszenia zarzutu potrącenia pomija fakt stosowania w postępowaniu cywilnym tzw. prekluzji dowodowej. Zgodnie z dyspozycją art. 381 KPC sąd drugiej instancji może pominąć nowe fakty i dowody, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, chyba że potrzeba powołania się na nie wynikła później. W art. 381 KPC ustawodawca odstępuje od zasady prawdy materialnej w celu zapewnienia sprawności przebiegu postępowania i ekonomii procesowej. W postępowaniu w sprawach gospodarczych zgodnie z dyspozycją art. 4585 KPC powód jest obowiązany powołać wszystkie twierdzenia i dowody w pozwie, a pozwany – w odpowiedzi na pozew.
Przywołane przepisy, stanowiące przykłady tzw. prekluzji dowodowych, potwierdzają, że wprowadzone w art. 2031 KPC czasowe ograniczenie możliwości powoływania zarzutów pod rygorem utraty prawa ich powołania na dalszych etapach postępowania, nie stanowią rozwiązania o charakterze nowatorskim w polskiej procedurze cywilnej.
30. [Ocena propozycji wyłączenia stosowania art. 2031 KPC] Uwzględniając przedstawioną argumentację, Rada Legislacyjna stoi na stanowisku, że przewidziane w art. 4 ust. 3 Projektu wyłączenie stosowania art. 2031 KPC w całości, bez wprowadzenia innych zasad dotyczących potrącenia w postępowaniu cywilnym, nie jest uzasadnione.
W pierwszej kolejności Rada Legislacyjna zwraca uwagę, że mimo często nawet bardzo intensywnej krytyki art. 2031 KPC stowarzyszenia sędziowskie oraz przedstawiciele nauki dostrzegają istotne korzyści wynikające z ograniczenia dopuszczalności podnoszenia zarzutu potrącenia. Wyłączenie stosowania art. 2031 KPC powinno być poprzedzone rzetelną analizą argumentów podniesionych przez sędziów i przedstawicieli doktryny przemawiających za jego utrzymaniem. Fakt, że określony przepis został sformułowany w sposób budzący wątpliwości nie oznacza, że wyrażona w tym przepisie ogólna zasada nie zasługuje na realizację. Być może z perspektywy zasady koncentracji materiału dowodowego celowa byłaby modyfikacja reguł potrącenia, a nie całkowita rezygnacja z ograniczeń możliwości powoływania się na potrącenie bez względu na stopień zaawansowania procesu. Krytyka mechanizmu z art. 2031 KPC wynika z absolutyzowania zasad prawa materialnego i braku uwzględnienia zasady koncentracji materiału dowodowego w procesie. Dopuszczenie podnoszenia zarzutu potrącenia na dowolnym etapie postępowania powoduje, że na każdym etapie tego postępowania może powstać konieczność prowadzenia postępowania dowodowego na okoliczność istnienia, wysokości i wymagalności roszczenia, które zostało przedstawione do potrącenia. Materiał dowodowy w sprawie może zostać w każdej chwili poszerzony o fakty związane z nowym roszczeniem, którego istnienie i wysokość nie były sygnalizowane sądowi, choć pozwany mógł to uczynić. Fakt, że określonemu podmiotowi przysługują uprawnienia materialnoprawne (np. prawo potrącenia), nie oznacza, że prawo to może być uwzględniane na każdym etapie postępowania sądowego.
Jak trafnie zwrócono uwagę w doktrynie: „Zarzut potrącenia istotnie jest jedynie środkiem obrony pozwanego, ale opartym na twierdzeniu, że skutecznie złożono oświadczenie woli o potrąceniu. Jeżeli zatem pozwany nie chce takiego oświadczenia woli złożyć z tej przyczyny, że kwestionuje w ogóle przysługiwanie przeciwko niemu wierzytelności wzajemnej, to powinien skorzystać z instytucji pozwu wzajemnego, która przewidziana została również dla przypadków, gdy roszczenie wzajemne nadaje się do potrącenia, a nie – zostało potrącone”.[31]
Niezależnie od dyskusji na temat celowości art. 2031 KPC, w postępowaniach dotyczących kredytów walutowych brak ograniczenia możliwości podnoszenia zarzutu potrącenia stanowić będzie uprzywilejowanie banków. Kredytobiorca – powód – będzie musiał wskazać wszystkie swoje roszczenia i dowody na ich poparcie już w pozwie, natomiast pozwany będzie mógł na dowolnym etapie postępowania powoływać się na istnienie innych roszczeń. Usunięcie ograniczeń w zakresie możliwości powoływania zarzutu potrącenia spowoduje, że banki zyskają instrument przedłużania trwania postępowania. Rozwiązanie takie zmniejszy gotowość banków do zawierania ugód i przedłuży czas trwania postępowań sądowych. Rozwiązania zawarte w art. 4 Projektu pozostają zatem w sprzeczności z zakładanymi celami Projektu.
31. [Skutki proponowanego rozwiązania] W związku z proponowanym w Projekcie wyłączeniem zastosowania art. 2031 § 1 KPC pojawia się pytanie, dlaczego Projektodawca przewiduje wyłączenie przedmiotowego ograniczenia rodzajów wierzytelności, które mogą być przedmiotem potrącenia w postępowaniu dotyczącym kredytu walutowego. Wyłączenie wymogu, aby wierzytelność wynikała z tego samego stosunku prawnego, co wierzytelność dochodzona, oznacza, że kredytodawca będzie mógł potrącić wierzytelność z dowolnego stosunku prawnego np. z tytułu zadłużenia karty kredytowej. Dopuszczenie potrącenia wierzytelności z innego stosunku prawnego pozostaje w sprzeczności z deklarowanym podstawowym celem Projektu, jakim jest przyspieszenie postępowań. Z jednej strony Projekt wprowadza wiele rozwiązań mających na celu przyspieszenie postępowania i zmniejszenie czasu trwania postępowań dotyczących spraw kredytowych, z drugiej strony Projekt zakłada wprowadzenie odstępstwa w zakresie zasad potrącania, które w sposób jednoznaczny przyczyni się do przedłużenia czasu postępowania.
32. [Naruszenie konstytucyjnej zasady dwuinstancyjności postępowania] Zgłoszenie potrącenia w trakcie postępowania przed sądem drugiej instancji (art. 4 ust. 1 Projektu) narusza konstytucyjną zasadę dwuinstancyjności postępowania, ponieważ jeśli zarzut potrącenia podniesiony zostanie na etapie postępowania przed sądem drugiej instancji i sąd drugiej instancji wyda orzeczenie merytoryczne (nie przekaże sprawy do sądu pierwszej instancji do ponownego rozpoznania), merytoryczna ocena potrącenia dokonywana będzie tylko przez jeden sąd. Przypomnieć trzeba, że zgodnie z dyspozycją art. 176 ust. 1 Konstytucji postępowanie sądowe jest co najmniej dwuinstancyjne. Na wątpliwości co do zgodności rozwiązania przewidującego dopuszczalność zgłoszenia zarzutu potrącenia w drugiej instancji z Konstytucją trafnie uwagę zwrócił Rzecznik Praw Obywatelskich.[32]
33. [Wątpliwości podniesione przez Rzecznika Praw Obywatelskich] W przywoływanej już opinii z 17 marca 2025 r. Rzecznik Praw Obywatelskich odniósł się krytycznie do propozycji rozszerzenia możliwości powoływania zarzutu potrącenia. Rzecznik trafnie zwrócił uwagę, że „Regulacja ta w praktyce może działać na korzyść banków, stosujących klauzule abuzywne, chyba że przepis ten będzie wyraźnie przewidywał, iż odsetki w okresie od wezwania banku do zapłaty do daty złożenia oświadczenia o potrąceniu są należne konsumentowi. Brak doprecyzowania ustawodawcy w tym przedmiocie może stanowić asumpt do wszczynania licznych sporów na tym tle. Jednocześnie rekomendowanym byłoby wprowadzenie ograniczenia terminu na złożenie oświadczenia o potrąceniu przez przedsiębiorcę do sześciu miesięcy od złożenia pozwu. Ma to przede wszystkim na celu wyeliminowanie wątpliwości na rzecz konsumenta, aby rozstrzygnięcie sądu nastąpiło zgodnie z teorią dwóch kondykcji zasadniczo przyjętą w orzecznictwie w tych sprawach”.[33]
34. [Zarzut potrącenia a koszty procesu] Jak trafnie uwagę zwrócił RPO, w Projekcie brak jest przepisów gwarantujących konsumentowi prawo do zwrotu kosztów postępowania niezależnie od oceny przez sąd zarzutu potrącenia podniesionego przez bank.[34]
35. [Stosunek zmian proponowanych w opiniowanym Projekcie do innych propozycji Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego] Według doniesień prasowych Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego proponuje zmianę zasad podnoszenia zarzutu potrącenia w KPC[35], w szczególności przez usunięcie ograniczeń czasowych i przedmiotowych.[36] Proponowane zmiany dotyczące potrącenia mają mieć charakter kompleksowy i obejmować m.in. kwestię wprowadzenie opłaty od zarzutu potrącenia, który obecnie podnoszony jest nieodpłatnie oraz objęcie orzeczenia w przedmiocie potrącenia powagą rzeczy osadzonej (res iudicata). Jeśli Komisja Kodyfikacyjna planuje kompleksowe zmiany w zakresie zarzutu potrącenia, których Rada Legislacyjna nie poddaje ocenie w niniejszej opinii, niecelowe jest wcześniejsze wprowadzanie zmian dotyczących tego zarzutu w sprawach kredytów walutowych, które nie będą spójne z planowanymi zmianami KPC. Proponowane w opiniowanym Projekcie zmiany nie przewidują ani odpłatności z tytułu powołania potrącenia, ani objęcia wyroku w zakresie rozstrzygnięcia na temat potrącenia powagą rzeczy osądzonej, czyli kwestii, które według informacji prasowych mają zostać uregulowane kompleksowo w nowelizacji KPC.
Rada Legislacyjna zwraca uwagę, że proponowany w opiniowanym Projekcie model dopuszczalności potrącenia bez ograniczeń także w drugiej instancji jest sprzeczny z interesem wymiaru sprawiedliwości i prowadzi do nierówności stron. Możliwość podniesienia zarzutu potrącenia w drugiej instancji nieodpłatnie oraz bez objęcia rozstrzygnięcia w zakresie potrącanej wierzytelności powagą rzeczy osądzonej powoduje, że pozwany – kredytodawca może dwukrotnie dochodzić przed sądem potrącanego roszczenia: po pierwsze w ramach postępowania, w którym skorzystał z potrącenia, po drugie, jeśli w pierwszym postępowaniu sąd nie uzna zarzutu za zasadny, w kolejnym postępowaniu cywilnym, wszczętym w wyniku złożenia pozwu o to roszczenie. Oznacza to dodatkowe obciążenie wymiaru sprawiedliwości, ponieważ dwa sądy orzekać będą dwukrotnie o zasadności tego samego roszczenia. Możliwość powołania się na potrącenie jest zatem dla pozwanego bezpłatnym przywilejem kredytodawcy, w postaci dodatkowego rozpoznania przez sąd zasadności jego roszczenia. Przywilej taki nie przysługuje powodowi – konsumentowi, ponieważ rozstrzygnięcie sądowe dotyczące jego roszczenia objęte jest powagą rzeczy osądzonej (res iudicata). Problematyka ta trafnie identyfikowana jest przez Komisję Kodyfikacyjną w odniesieniu do planowanych zmian KPC, ale pomijana w opiniowanym Projekcie.
36. [Naruszenie zakazu retroakcji] Odnośnie do zarzutu potrącenia, warto także zwrócić uwagę na regulację zawartą w art. 22 Projektu. Przywołany przepis przywraca możliwość podniesienia zarzutu potrącenia w sprawach, w których termin na podniesienie tego zarzutu upłynął zgodnie z obecnymi zasadami. Zgodnie z dyspozycją art. 22 Projektu, jeżeli termin przewidziany w art. 2031 § 2 KPC upłynął przed wejściem ustawy w życie, podniesienie zarzutu potrącenia jest dopuszczalne aż do zamknięcia rozprawy w drugiej instancji. Artykuł 22 powoduje ponowne powstanie prawa, które według obecnych regulacji wygasło. Przepis ten ma zatem działanie retroaktywne.
Przywrócenie prawa, które wygasło, jest przykładem działania prawa wstecz (retroakcji), która jest co do zasady zakazana jako sprzeczna z Konstytucją. Konstytucyjny zakaz retroakcji nie ma charakteru absolutnego, jak zwrócił uwagę Trybunał Konstytucyjny wyjątki od zakazu retroakcji są dopuszczalne, jeśli wprowadzane są w celu realizacji innej zasady konstytucyjnej, np. zasady sprawiedliwości społecznej.[37] Nie wydaje się jednak, aby art. 22 realizował taką zasadę konstytucyjną. Skorzystanie z potrącenia nie jest jedyną możliwością dochodzenia potrącanej wierzytelności, wierzyciel, w stosunku do którego ubiegł termin umożliwiający powołanie się na potrącenia, może na ogólnych zasadach wytoczyć powództwo o wierzytelność, która miała być potrącona.
VI. Instytucja „wniosku” o wzajemne rozliczenie stron
37. [Wniosek pozwanego o wzajemne rozliczenie stron] Art. 7 Projektu przewiduje możliwość dochodzenia przez pozwanego roszczenia wzajemnego, na wypadek, gdyby umowa kredytu okazała się nieważna. Zgodnie z uzasadnieniem: „Proponowany art. 7 stanowi reakcję na przyjętą przez Sąd Najwyższy regułę dwóch kondykcji. Jak stwierdzono w uchwale 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, jeżeli bez bezskutecznego postanowienia umowa kredytu nie może wiązać, konsumentowi i kredytodawcy przysługują odrębne roszczenia o zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu tej umowy (art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c.). Oznacza to, że w takiej sytuacji sąd nie może orzec o saldzie – czyli o różnicy w wysokości świadczeń o zwrot świadczenia przysługujących kredytobiorcy oraz kredytodawcy. W konsekwencji w praktyce po wytoczeniu przez kredytobiorcę roszczenia o zwrot dokonanych wpłat, kredytodawcy wytaczają powództwo o zwrot wypłaconego kapitału. Powoduje to dublowanie się postępowań.”.
Konstrukcja, która w art. 7 ust. 2 nazwana została „wnioskiem, w którym pozwany żąda, aby w wypadku nieważności umowy kredytu, sąd w wyroku rozliczył wzajemne roszczenia stron wynikające z nieważności i orzekła o ich różnicy poprzez jej zasądzenie”, jest w praktyce pozwem wzajemnym. Fakt, że ten środek procesowy nazywany jest w Projekcie „wnioskiem”, a nie „pozwem”, nie zmienia jego charakteru procesowego. Złożenie takiego „wniosku” spowoduje konieczność rozpoznania przez sąd merytorycznej zasadności roszczenia banku wobec kredytobiorcy, w tym kwestii przedawnienia i odsetek od tego roszczenia.
Możliwość zgłaszania roszczeń wzajemnych aż do zamknięcia rozprawy przed sądem pierwszej instancji (art. 7 ust. 3 Projektu) stanowi nieuzasadniony przywilej dla pozwanego. Rozwiązanie to stanowi odstępstwo od utrwalonej zasady postępowania cywilnego, zgodnie z którą powództwo wzajemne można wytoczyć nie później niż w odpowiedzi na pozew, a jeżeli go nie złożono – w sprzeciwie od wyroku zaocznego albo przy rozpoczęciu pierwszego posiedzenia, o którym zawiadomiono albo na które wezwano pozwanego (art. 204 § 1 KPC). Przypomnieć trzeba, że wyrażone w art. 204 § 1 KPC ograniczenia czasowe możliwości wystąpienia z powództwem wzajemnym obowiązują w prawie polskim od czasu wejścia w życie tego Kodeksu, czyli od 1 stycznia 1965 r. Zasadność i celowość ograniczenia terminu, w którym pozwany może wystąpić z powództwem wzajemnym, nie budzi w doktrynie i w orzecznictwie wątpliwości. Instytucja uregulowana w art. 7 Projektu stanowi w praktyce tańszy niż pozew wzajemny środek procesowy pozwanego, realizujący funkcje pozwu wzajemnego.
Poza wątpliwościami dotyczącymi skutków procesowych i materialnoprawnych wniosku o wzajemne rozliczenie stron, dopuszczalność składania takiego wniosku także przed sądem drugiej instancji narusza zasadę koncentracji materiału dowodowego i postulat szybkości postępowania. Wystąpienie z takim wnioskiem na etapie postępowania przed sądem drugiej instancji spowoduje, że sąd ten stanie się sądem pierwszej instancji w odniesieniu do roszczeń pozwanego. Ewentualne rozstrzygnięcie zapadłe w sprawie będzie obejmowało zakresowo szerszy stan faktyczny niż wyrok sądu pierwszej instancji.
38. [Uprzywilejowanie w zakresie kosztów wniosku] Rada Legislacyjna zwraca także uwagę, że choć instytucja wniosku o rozliczenie w praktyce realizuje funkcję pozwu wzajemnego, zgodnie z dyspozycją art. 14 Projektu podlega ona opłacie w wysokości połowy opłaty z art. 13 ust. 1 i 2 albo w art. 13a ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, czyli połowy opłaty od pozwu wzajemnego. Rozwiązanie takie stanowi nieuzasadnione uprzywilejowanie podmiotów, które będą występować z takimi wnioskami (kredytodawców).
39. [Teoria dwóch kondykcji i teoria salda] Art. 7 ust. 4 Projektu przewiduje mechanizm rozliczenia stron przez sąd w przypadku zgłoszenia wniosku w trybie art. 7 ust. 1 i 2 Projektu. Zgodnie z dyspozycją art. 7 ust. 4 Projektu, jeżeli w związku z nieważnością umowy kredytu powództwo oraz wniosek okażą się uzasadnione w całości lub w części, sąd ustali w sentencji wyroku wysokość żądanych należności, które przysługują stronom, w razie potrzeby oddalając powództwo lub wniosek w pozostałej części oraz zasądzi na rzecz powoda albo pozwanego różnicę powstałą na skutek rozliczenia ustalonych należności, uwzględniając także odsetki za opóźnienie, nawet jeśli strony nie doliczyły ich do dłużnych sum. Art. 7 ust. 4 Projektu wprowadza zatem mechanizm rozliczenia stron przez sąd z mocy prawa. Mechanizm ten wydaje się być próbą ustawowego wprowadzenia powszechnie odrzuconej w orzecznictwie teorii salda.
Teoria salda opiera się na założeniu, że bezpodstawnie wzbogacona jest tylko jedna strona nieważnej umowy – ta, która spełniła łącznie świadczenia niższe od sumy świadczeń spełnionych przez drugą stronę. Zgodnie z omawianą teorią w razie uznania wykonanej umowy kredytowej za nieważną należy dokonać rozliczenia między stronami i uwzględnić roszczenie tylko tej strony, która pozostaje wzbogacona, po rozliczeniu wszystkich roszczeń stron. Teoria salda zakłada zatem istnienie jednego roszczenia przysługującego tej stronie, której świadczenie miało łącznie wyższą wartość. Ocena ekwiwalentności świadczenia w teorii salda dokonywana jest na moment jego spełnienia.
Analizę zaproponowanego rozwiązania rozpocząć należy od przypomnienia, że sądy w sposób zdecydowany opowiadają się za rozliczeniem stron wadliwej umowy kredytowej z zastosowaniem tzw. teorii dwóch kondykcji. W uchwale z dnia 7 maja 2021 r.[38] skład 7 sędziów Sądu Najwyższego jednoznacznie stwierdził, że sądy powinny zastosować teorię dwóch kondykcji. Zdaniem SN rozliczenie między stronami nie może następować automatycznie, każda ze stron musi samodzielnie zadbać o swoje interesy, zgłaszając przysługujące jej roszczenie. W orzecznictwie trafnie podkreśla się, że uznanie umowy udzielonego kredytu za nieważną oznacza, że każda ze stron otrzymała nienależne świadczenie.[39] Zarówno bank, jak i kredytobiorca mogą ubiegać się o zwrot swoich świadczeń. Kredytobiorca ma prawo wystąpić o zwrot pieniędzy wpłaconych na rzecz banku na podstawie nieważnej umowy bez względu na to, czy i w jakim zakresie pozostaje dłużnikiem banku. Jedynie przykładowo wskazać można, że teoria dwóch kondykcji przyjęta została przez SN także w wyrokach: z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, z 3 lutego 2022 r., II CSKP 459/22; z 3 marca 2022 r., II CSKP 502/22; z 13 maja 2022 r., II CSKP 708/22; z 20 maja 2022 r., II CSKP 943/22; z 30 czerwca 2022 r., II CSKP 656/22; z 27 kwietnia 2023 r., II CSKP 1027/22; z 16 maja 2023 r., II CSKP 1042/22; z 23 maja 2023 r., II CSKP 973/22; z 25 maja 2023 r., II CSKP 989/22; z 15 września 2023 r., II CSKP 1356/22, i z 29 września 2023 r., II CSKP 562/22). Teoria salda stosowana była w dawniejszym orzecznictwie, w szczególności w wyrokach: z 24 października 1974 r., II CR 542/74; z 12 czerwca 1975 r., III CRN 479/74, i z 13 maja 1988 r., III CRN 83/88.
Szczególne znaczenie dla omawianego problemu ma uchwała pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 2024 r.[40] W uchwale tej SN trafnie przyjął, że w przypadku nieważności umowy kredytu każda ze stron pozostaje bezpodstawnie wzbogacona, a zatem każdej przysługuje roszczenie względem drugiej strony z tytułu nienależnego świadczenia (tzw. teoria dwóch kondykcji). Zdaniem pełnego składu Izby Cywilnej zdecydowanie przeważają argumenty przemawiające na rzecz teorii dwóch kondykcji. Zobowiązanie kredytobiorcy do zwrotu bankowi kwoty wypłaconej jako kwota kredytu oraz zobowiązanie banku do zwrotu świadczeń otrzymanych tytułem spłaty tego kredytu wynikają z różnych zdarzeń prawnych. W pierwszym przypadku chodzi o wypłatę kwoty błędnie kwalifikowanej jako należna z tytułu umowy, która okazała się nieważna, w drugim natomiast o poszczególne zachowania w postaci spłat kwot błędnie kwalifikowanych należnych tytułem spłat tego kredytu. Zdarzenia te następują w różnym czasie. Łącznikiem między tymi zdarzeniami jest wspólne źródło w postaci umowy kredytu uznanej następnie za nieważną. Mimo istnienia takiego łącznika nie można uznać odrębnych, często bardzo odległych od siebie czasowo, zdarzeń, za jedno zdarzenie. Sąd Najwyższy zwrócił także uwagę na argumenty o charakterze słusznościowym: „Możliwość uwzględnienia pełnej wartości świadczeń spełnionych przez obie strony niezależnie od ewentualnego przedawnienia któregoś z nich lub bezproduktywnej utraty wzbogacenia przez jedną ze stron, przedstawiana jako niezwykle istotny ze słusznościowego punktu widzenia walor teorii salda, jawi się nie jako realizacja celu istnienia prawa (suum cuique tribuere), lecz pozaprawna modyfikacja zasad przedawnienia roszczeń majątkowych i zasad rozliczania bezpodstawnego wzbogacenia. Tymczasem zarówno przedawnienie roszczeń, jak i brak możliwości świadczenia przez jedną ze stron z innych przyczyn są wyrazem normalnego ryzyka – wprost akceptowanego przez ustawodawcę – istniejącego przy każdym roszczeniu z bezpodstawnego wzbogacenia, które ponosi zubożony.”.
Podsumowując, Sąd Najwyższy trafnie zwrócił uwagę, że stosowanie teorii salda ma w praktyce na celu uniknięcie przez kredytodawców konsekwencji przedawnienia albo stosowania przepisów wyłączających obowiązek zwrotu bezpodstawnego wzbogacenia przez kredytodawcę.
40. [Ocena mechanizmu rozliczenia stron przewidzianego w art. 7 ust. 4 Projektu] Celem rozwiązania prowadzanego w art. 7 Projektu wydaje się być zmniejszenie liczby spraw kosztem czasu trwania postępowania i pracy sędziego w sprawie wszczętej w wyniku pozwu konsumenta. Może też prowadzić do przedłużenia postępowania przed sądem pierwszej instancji, a zatem rozliczenie roszczeń kredytodawcy następuje kosztem interesu kredytobiorcy. Nawet w sytuacji, gdy wysokość roszczenia konsumenta nie będzie wywoływać wątpliwości, proces nie będzie mógł się skończyć do czasu oszacowania wysokości roszczenia banku i rozliczenia stron.
Z Uzasadnienia Projektu wynika, że mimo pozornej akceptacji teorii dwóch kondykcji art. 7 ust. 4 Projektu realizować ma teorię salda: „W celu objęcia prawomocnością materialną nie tylko rozstrzygnięcia o różnicy, przewiduje się, że w sentencji wyroku uwzględniającego wniosek sąd będzie ustalał odrębnie wysokość należności wynikających z nieważności umowy kredytu przysługujących każdej ze stron, a w konsekwencji zasądzał na rzecz powoda albo pozwanego różnicę powstałą na skutek rozliczenia należności stron.”. Mimo zawartej w Uzasadnieniu akceptacji dominującej w orzecznictwie koncepcji dwóch kondykcji Projekt nakazuje sądowi orzekać nie o dwóch niezależnych roszczeniach, ale o ich różnicy, zgodnie z teorią salda. Rozwiązanie takie stanowi odejście od koncepcji dwóch niezależnych roszczeń o odrębnym charakterze na rzecz koncepcji jednego roszczenia.
W tym miejscu warto zwrócić uwagę, że teoria salda i stanowiący próbę jej wprowadzenia art. 7 ust. 4 Projektu wbrew pozorom są trudniejsze do stosowania niż teoria dwóch kondykcji, chyba że w ramach rozliczeń stron pomijane są niektóre elementy stanu faktycznego wpływające na wysokość wzajemnych roszczeń. Pozorna prostota stosowania teoria salda wynika z pomijania w ramach szacowania świadczeń niektórych roszczeń (np. odsetek z tytułu opóźnienia, wyzbycia się przedmiotu wzbogacenia, przedawnienia itd.). Jak trafnie zwrócił uwagę SN w uchwale pełnego składu Izby Cywilnej, rozliczenie stron nie może skutkować pozaprawną modyfikacją zasad przedawnienia roszczeń majątkowych i zasad rozliczania bezpodstawnego wzbogacenia. Dokonanie rozliczenia stron zgodnie z teorią salda powinno wymagać wcześniejszej oceny roszczeń każdej ze stron nieważnej umowy.
VIII. Pozostałe uwagi
41. [Wyłączna właściwość miejscowa w przypadku przelewu] Art. 16 ust. 1 Projektu określa wyłączną właściwość miejscową sądu w sprawie kredytowej. Według przywołanego przepisu wyłącznie właściwy jest sąd, w okręgu którego powód – konsument ma miejsce zamieszkania. Jeżeli powód nie ma miejsca zamieszkania w Polsce, powództwo wytacza się według ostatniego miejsca zamieszkania w Polsce. Natomiast według art. 16 ust. 2 Projektu przelew wierzytelności związanej z zawarciem umowy nie wpływa na właściwość sądu określoną w tym przepisie.
Ponieważ art. 1 Projektu wymaga tożsamości podmiotowej powoda i kredytobiorcy, wydaje się, że art. 16 ust. 2 Projektu dotyczy przypadków cesji wierzytelności banku – kredytodawcy. Jednak zgodnie z dyspozycją art. 16 ust. 1 wyłącznie właściwy miejscowo jest sąd miejsca zamieszkania konsumenta, dlatego ani miejsce zawarcia umowy, ani siedziba pozwanego (banku) nie wpływają na właściwość miejscową sądu. Uzasadnienie Projektu nie dostarcza odpowiedzi na temat ratio legis art. 16 ust. 2 i nie zawiera informacji na temat celów i motywów tego przepisu, ani jego stosunku do art. 1 ust. 1 określającego zakres Projektu. Niejasne jest zatem, w jakich stanach faktycznych znajdować ma zastosowanie norma wyrażona w art. 16 ust. 2 Projektu.
42. [Właściwość miejscowa w stosunku do powodów mających miejsce zamieszkania poza Polską] Według art. 16 ust. 1 zdanie drugie Projektu jeżeli powód nie ma miejsca zamieszkania w Polsce, powództwo wytaczane jest w okręgu sądu, w którym powód miał ostatnie miejsce zamieszkania w Polsce. W stosunku do tego rozwiązania w opinii RPO podniesiono, że w przypadku, gdy konsument nie miał miejsca zamieszkania w Polsce, nie będzie możliwości wskazania ostatniego miejsca zamieszkania, a zatem powód taki będzie mógł wytoczyć powództwo według właściwości ogólnej, przemiennej lub umownej. Rozwiązanie takie może, zdaniem RPO, prowadzić do dyskryminacji powodów mających miejsce zamieszkania w Polsce.[41] Nie dokonując oceny argumentacji konstytucyjnej, Rada Legislacyjna zwraca uwagę na zasadność rozważenia określenia właściwości miejscowej sądu w sprawach, w których powód-konsument nie ma i nie miał miejsca zamieszkania na terenie RP.
43. [Zmiana postanowienia SN o przyjęciu skargi kasacyjnej do rozpoznania – powtórzenie przedsądów] Art. 23 Projektu przewiduje, że w sprawach objętych jego zakresem zastosowania zgodnie z art. 1 ust. 1, w których Sąd Najwyższy przyjął skargę kasacyjną do rozpoznania, postanowienie o przyjęciu skargi kasacyjnej do rozpoznania powinno ulec zmianie, jeżeli w sprawie nie występuje już zagadnienie prawne lub potrzeba wykładni przepisów prawnych budzących poważne wątpliwości.
Według Uzasadnienia Projektu: „w art. 23 przewidziano powtórzenie w Sądzie Najwyższym tzw. przedsądów w sprawach frankowych. Ma to uzasadnienie w fakcie, że w wielu takich sprawach – już po przyjęciu skarg kasacyjnych – zdezaktualizowały się wskazane w nich zagadnienia prawne oraz rozbieżności w orzecznictwie, czyli określone w art. 3989 § 1 pkt 1 i 2 k.p.c. przesłanki przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania. Biorąc pod uwagę publiczny cel skargi kasacyjnej (rozstrzyganie wątpliwości prawnych i ujednolicanie orzecznictwa), nie ma już uzasadnienia do rozpoznawania takich skarg kasacyjnych przez Sąd Najwyższy. W związku z tym proponuje się, by Sąd Najwyższy w ramach powtórnego przedsądu mógł zmienić postanowienie o przyjęciu do rozpoznania skargi kasacyjnej i odmówić przyjęcia jej do rozpoznania, jeżeli w sprawie nie występuje już zagadnienie prawne lub nie istnieje potrzeba wykładni przepisów prawnych budzących poważne wątpliwości lub wywołujących rozbieżności w orzecznictwie sądów.”.
Odnosząc się do przedstawionego uzasadnienia, w pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę, że opiniowany Projekt nie zawiera przepisów materialnych rozstrzygających wątpliwości w sprawach kredytów walutowych, a jedynie przepisy dotyczące przebiegu postępowania. Rada Legislacyjna nie zauważa ani zagadnień prawnych ani poważnych wątpliwości w zakresie wykładni, które miałyby zostać rozwiązane w wyniku wejścia Projektu w życie. Przypomnieć trzeba, że ogólne regulacje KPC przewidują możliwość zmiany jedynie takich postanowień, które nie powodują zakończenia postępowania. Zgodnie z dyspozycją art. 359 KPC postanowienia niekończące postępowania w sprawie mogą być uchylane i zmieniane wskutek zmiany okoliczności sprawy, chociażby były zaskarżone, a nawet prawomocne. Kodeks nie zawiera obecnie rozwiązania podobnego do wprowadzanego w art. 23 Projektu, a zatem umożliwiającego zmianę przez sąd postanowienia w sposób skutkujący zakończeniem postępowania przed tym sądem. W przypadku, gdyby wydanie orzeczenia stało się zbędne, Sąd Najwyższy powinien umorzyć postępowanie, a nie zmieniać postanowienie o przyjęciu sprawy do rozpoznania. Strona, która wniosła skargę kasacyjną, może ją także cofnąć.
Zdaniem Rady Legislacyjnej wprowadzenie możliwości zmiany postanowienia o przyjęciu skargi kasacyjnej do rozpoznania po wcześniejszym przyjęciu tej skargi przez Sąd Najwyższy stanowi nieuzasadnione odstępstwo od przyjętych zasad postępowania cywilnego. Po pierwsze, przepisy zawarte w Projekcie nie uzasadniają twierdzenia, zgodnie z którym jego wejście w życie spowoduje rozstrzygnięcie wątpliwości prawnych dotyczących kredytów walutowych. Po drugie, nawet w przypadku rozstrzygnięcia tych wątpliwości Sąd Najwyższy powinien stwierdzić ten fakt zgodnie z obowiązującymi regułami postępowania cywilnego, tzn. przez merytoryczne rozstrzygnięcie sprawy, a nie przez zmianę wcześniej wydanego postanowienia. Wprowadzenie możliwości zmiany wcześniej wydanego postanowienia stanowi nieuzasadnione odstępstwo od przyjętych zasad postępowania cywilnego.
44. [Wymiana pism procesowych] Art. 3 ust. 2 Projektu przewiduje, że jeżeli strona złożyła wniosek o wysłuchanie na rozprawie, sąd, kierując sprawę do rozpoznania na posiedzeniu niejawnym, wydaje postanowienie zawierające zasadnicze powody uzasadniające rozpoznanie sprawy na posiedzeniu niejawnym oraz wyznacza stronom co najmniej dwutygodniowy termin na wymianę pism procesowych. Pojęcie „wymiany pism przygotowawczych” jest stosowane w KPC. Zgodnie z dyspozycją art. 2053 KPC w uzasadnionych przypadkach, w szczególności w sprawach zawiłych lub obrachunkowych, przewodniczący może zarządzić wymianę przez strony pism przygotowawczych, oznaczając porządek składania pism, terminy, w których pisma należy złożyć, i okoliczności, które mają być wyjaśnione. Przewidziany w art. 3 ust. 2 dwutygodniowy termin na wymianę pism procesowych jest bardzo krótki. Wprawdzie termin dwóch tygodni jest tylko terminem minimalnym, nie maksymalnym. Istotniejsza niż długość terminu jest jednak konstrukcja wymiany pism. W sytuacji skorzystania przez sąd z kompetencji do określenia terminu wymiany pism, nawet dłuższego niż dwa tygodnie, jest mało prawdopodobne, aby strona miała możliwość ustosunkowania się w tym terminie do twierdzeń podniesionych przez drugą stronę w jej piśmie.
45. [Natychmiastowa wykonalność] W art. 9 Projektu przewidziano, że wyrok sądu pierwszej instancji zasądzający świadczenie pieniężne na rzecz konsumenta staje się wykonalny z chwilą ogłoszenia, a jeżeli został wydany na posiedzeniu niejawnym – z chwilą doręczenia pozwanemu. Przepis ten nie będzie miał zastosowania do wyroków zasądzających świadczenie na rzecz kredytodawców. Nie kwestionując tego rozwiązania, nasuwa się wątpliwość o jego spójność z analizowaną wcześniej kwestią dopuszczalności podniesienia zarzutu potrącenia przed sądem drugiej instancji (art. 4 ust. 1 Projektu). Wykonanie wyroku pierwszej instancji spowoduje, że podniesienie zarzutu potrącenia przed sądem drugiej instancji stanie się bezprzedmiotowe.
46. [Uchylenie art. 18 ust. 1 ustawy z dnia 9 marca 2023 r.] Niezrozumiałe jest skreślenie art. 18 ustawy z dnia 9 marca 2023 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw[42] dokonywane w art. 19 Projektu. Zgodnie z dyspozycją art 18 ust. 1 w okresie 5 lat od dnia wejścia w życie tego przepisu powództwo konsumenta o roszczenie związane z zawarciem umowy kredytu waloryzowanego, denominowanego lub indeksowanego do waluty innej niż waluta polska, w tym o ustalenie istnienia lub nieistnienia wynikającego z niej stosunku prawnego, o ustalenie bezskuteczności postanowień tej umowy lub o zwrot świadczeń związanych z jej zawarciem, wytacza się wyłącznie przed sąd, w którego okręgu powód ma miejsce zamieszkania. Według uzasadnienia opiniowanego Projektu ma on mieć charakter ograniczony czasowo, oznacza to, że po jego ewentualnym uchyleniu w przyszłości powstanie problem uregulowania kwestii właściwości miejscowej w sprawach objętych obecnie zakresem zastosowania art. 18 ustawy z dnia 9 marca 2023 r.
47. [Stosowanie ustawy w sprawach wszczętych przed jej wejściem w życie] Według dyspozycji art. 20 Projektu ustawę stosuje się do spraw wszczętych i niezakończonych. Oznacza to, że ustawodawca przyjął w opiniowanym Projekcie zasadę bezpośredniego skutku nowego prawa. Zasada ta nie obejmuje składu sądu – jeżeli na podstawie przepisów dotychczasowych wyznaczono do rozpoznania sprawy skład trzech sędziów, sąd rozpoznaje ją w takim składzie. Zastosowaniem zasady bezpośredniego skutku nowego prawa nie powinien być objęty także przepis o wyłącznej właściwości miejscowej (art. 16 Projektu). Nie budzi wątpliwości, że sprawy wszczęte przed wejściem w życie Projektu toczyć będą się przed sądami, przed którymi są prowadzone. Oczywiście właściwość miejscowa w sprawach kredytowych określana jest na podstawie wspomnianego już art. 18 ustawy z dnia 9 marca 2023 r., jednak brzmienie art. 18 nie jest tożsame z proponowanym art. 16 Projektu, w szczególności uchylany przepis nie określa właściwości miejscowej spraw wszczętych przez konsumentów, którzy nie mają miejsca zamieszkania na terenie RP.
48. [Wstrzymanie obowiązku świadczenia w sprawach wszczętych przed wejściem w życie ustawy] Zgodnie z dyspozycją art. 20 ust. 2 Projektu, jeżeli w sprawie objętej zakresem jego zastosowania doręczenie pozwu nastąpiło przed dniem jej wejścia w życie, skutki w postaci wstrzymania obowiązku spełnienia przez konsumenta świadczeń z umowy do czasu zakończenia postępowania następują z dniem wejścia ustawy w życie. Ani przywołany przepis, ani pozostałe przepisy Projektu nie rozstrzygają stosunku wstrzymania z mocy prawa do ewentualnego postanowienia o zabezpieczeniu, jeśli postanowienie takie zostało wydane na wniosek powoda. Art. 20 ust. 3 Projektu określa jedynie sposób procedowania wniosku o udzielenie zabezpieczenia albo zażalenia na wniosek o udzieleniu lub odmowie udzielenia zabezpieczenia. Projekt nie wskazuje natomiast, jak ocenić stan prawny, w którym sąd pozytywnie rozpoznał wniosek o zabezpieczenie. Zastosowanie art. 20 ust. 2 doprowadzić może do sytuacji, w których zabezpieczenie wynikać będzie równocześnie zarówno z postanowienia sądu, jak i z art. 2 ust. 1 Projektu. Niezależnie od podniesionych wcześniej wątpliwości wobec rozwiązania zawartego w art. 2 ust. 1 Projektu, ustawa zawierać powinna przepisy rozstrzygające wskazany możliwy zbieg podstaw zabezpieczenia.
49. [Zwrot opłaty od pozwu, apelacji lub skargi kasacyjnej w przypadku ich cofnięcia] Art. 15 Projektu przewiduje zwrot powodowi z urzędu połowy opłaty w przypadku cofnięcia pozwu, apelacji lub skargi kasacyjnej w ciągu 6 miesięcy od wejścia ustawy w życie. Cofnięcie pozwów zmniejszy liczbę spraw w sądach, jednak jeśli cofnięcie pozwu nie będzie wiązać się z zawarciem ugody nie jest wykluczone, że sprawa wróci na drogę sądową. Z dołączonej do Projektu Oceny Skutków Regulacji (OSR) wynika, że zwrot kosztów dotyczyć będzie postępowań wszczętych przed wejściem Projektu w życie, w których po jego wejściu w życie nastąpi cofnięcie pozwu, apelacji lub skargi kasacyjnej („Na potrzeby niniejszej OSR zakłada się, że we wskazanym wyżej okresie wycofanych zostanie ok. 30% spraw, które pozostają jeszcze do rozpoznania, a zainteresowaną wycofaniem apelacji będzie bank. Nie zakłada się wycofywania apelacji, które wpłyną po wejściu w życie projektowanych przepisów”). Brzmienie art. 15 nie wyklucza zwrotu polowy opłat także w przypadku wniesienia apelacji po wejściu opiniowanego Projektu w życie i jej wycofania w ciągu 6 miesięcy. Rozwiązanie takie wydaje się niezgodne z założeniami Projektu, ponieważ może motywować do składania apelacji tylko w celu wzmocnienia pozycji negocjacyjnej banku wobec konsumenta, przy założeniu, że apelacja ta zostanie wycofana.
Z Oceny Skutków Regulacji wynika także, że wysokość kwoty zwrotu wynosić będzie 500 złotych dla konsumenta i 7500 dla bank (OSR s. 16)[43], szacowany koszt dla budżetu państwa to 144,8 milionów złotych. Biorąc pod uwagę, że wysokość zwrotu dla banku jest 15-krotnie wyższa niż dla konsumenta, korzyści dla banków, finansowane z budżetu państwa są zatem znacznie wyższe niż dla konsumentów.
IX. Konkluzje
50. [Podsumowanie] Rada Legislacyjna pozytywnie ocenia inicjatywę opracowania aktu prawnego dotyczącego sporów sądowych wynikających z umów o kredyty walutowe. Rada Legislacyjna zwraca uwagę, że rośnie liczba procesów dotyczących kredytów konsumenckich – w 2024 r. toczyło się ponad 12,1 tys. takich postępowań.[44] Prawdopodobne jest zatem, że obciążenie sądów takimi sprawami może wzrastać.
Zdaniem Rady Legislacyjnej zarówno brzmienie niektórych przepisów Projektu, jak i lakoniczność zarówno uzasadnienia, jaki i Oceny Skutków Regulacji, wskazują, że Projekt nie był poddany wystarczającej refleksji, adekwatnej do znaczenia problematyki sporów dotyczących kredytów walutowych zarówno dla organizacji sądownictwa, jak i kredytobiorców oraz kredytodawców. Rada Legislacyjna sprzeciwia się incydentalnym zmianom w kodeksach, dokonywanym „przy okazji” uchwalania innych aktów prawnych. Opiniowany projekt powinien być przedmiotem dalszych prac, w szczególności z wykorzystaniem doświadczenia członków Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego.
Na podstawie projektu opinii przygotowanego przez dr. hab. Przemysława Sobolewskiego Rada Legislacyjna przyjęła niniejszą opinię na posiedzeniu w dniu 11 kwietnia 2025 r.
[1] Projekt w tej właśnie wersji, wraz z uzasadnieniem i Oceną Skutków Regulacji, jest dostępny na stronie: https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12394303/katalog/13109973#13109973.
[2] Uchwała Sejmu RP z dnia 30 lipca 1992, M.P. z 2022, poz. 990.
[3] Uwagi RPO do projektu „ustawy frankowej”: https://bip.brpo.gov.pl/pl/content/rpo-projekt-ustawy-frankowej-opinia-ms
[4] https://www.gov.pl/web/sprawiedliwosc/projekty-aktow-prawnych3
[5] https://lex.media.pl/szybsze-postepowania-czyli-jest-projekt-ustawy-frankowej-24118680.html
[6] Uchwała SN z dnia 19 października 2023 r., III CZP 12/23 oraz uchwała SN z dnia 26 października 2023 r., III CZP 156/22.
[7] Według powszechnie przyjętej systematyki podziału powództw dzielą się one na powództwa o: świadczenie, ustalenie i ukształtowanie.
[8] Dz. U. poz. 614.
[9] Tekst jednolity: Dz. U. z 2024 r. poz. 1646.
[10] P. Sobolewski, Konstrukcja prawna umowy kredytu walutowego oraz skutki jej wadliwości, w: P. Sobolewski (red.), Kredyty walutowe. Perspektywa prawa krajowego i europejskiego, Warszawa 2024, s. 58.
[11] Uwagi RPO do projektu „ustawy frankowej”: https://bip.brpo.gov.pl/pl/content/rpo-projekt-ustawy-frankowej-opinia-ms
[12] R. Stefanicki, Zaniechanie a pominięcie ustawodawcze. Spór o granice kognicji Trybunału Konstytucyjnego, Przegląd Sądowy nr 1 z 2017 r.
[13] R. Stefanicki, Zaniechanie a pominięcie ustawodawcze. Spór o granice kognicji Trybunału Konstytucyjnego, Przegląd Sądowy nr 1 z 2017 r.
[14] Załącznik do Rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z dnia 20 czerwca 2002 r. w sprawie „Zasad techniki prawodawczej”.
[15] https://www.gov.pl/web/sprawiedliwosc/otwarty-dialog-na-rzecz-mediacji
[16] Mecenas Przemysław Szmit, w: A. Pantek, Apelacja tylko przez internet, Dziennik Gazeta Prawna z 9 kwietnia 2025 r., s. B6.
[17] Uwagi RPO do projektu „ustawy frankowej”: https://bip.brpo.gov.pl/pl/content/rpo-projekt-ustawy-frankowej-opinia-ms
[18] „W praktyce sądy udzielają zabezpieczenia roszczenia przynajmniej przez wstrzymanie obowiązku spełniania przez konsumenta świadczeń z umowy kredytowej, wychodzą bowiem z założenia, że kierunek orzecznictwa w sprawach, o których mowa w art. 1, ukształtowany zgodnie ze standardem wynikającym z orzeczenia TSUE z dnia 15 czerwca 2023 r. w sprawie C-287/22 Getin Noble Bank S.A., jest na tyle ugruntowany na korzyść konsumenta, że umowa zostanie uznana za nieważną, a zatem dalsze wykonywanie umowy kredytu przez konsumenta do czasu rozstrzygnięcia sprawy byłoby bezcelowe”.
[19] https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/HTML/?uri=CELEX:62022CJ0287
[21] A. Olaś, Zarzut potrącenia według nowelizacji Kodeksu postępowania cywilnego z 4.07.2019 r. po pierwszym roku obowiązywania – kilka uwag na tle orzecznictwa sądów powszechnych [w:] Praktyka wobec nowelizacji postępowania cywilnego. Konsekwencje zmian, red. M. Dziurda, T. Zembrzuski, Warszawa 2021; P. Grzegorczyk, O czasowych granicach zarzutu potrącenia i konsekwencjach ich naruszenia (art. 2031 § 2 i art. 840 § 1 pkt 2 in fine k.p.c.), PPC nr 3 z 202; W. Jurcewicz, Zarzut potrącenia w projekcie nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego, Państwo i Prawo z. 2 z 2019, A. Olaś, Podstawa zarzutu potrącenia po nowelizacji Kodeksu postępowania cywilnego z 9.03.2023 r. jako exemplum prawnego obskurantyzmu w najnowszej praktyce polskiego prawodawcy, Przegląd Sądowy nr 9 z 2023.
[22] Dz.U. z dnia 6 sierpnia 2019 r., poz. 1469.
[23] M. Dziurda, Kodeks postępowania cywilnego. Praktyczny komentarz do nowelizacji z 2023 roku, komentarz do art. 2031, Lex.
[24] M. Dziurda, Kodeks postępowania cywilnego. Praktyczny komentarz do nowelizacji z 2023 roku, komentarz do art. 2031, Lex.
[25] https://iustitia.pl/stanowisko-iustitii-w-sprawie-projektu-o-zmianie-ustawy-kodeks-postepowania-cywilnego-oraz-niektorych-innych-ustaw-ud-309/
[26] A. Olaś, w: P. Rylski (red.), Komentarz do Kodeksu postępowania cywilnego, art. 2031, Legalis. W dalszym toku wywodu cytowany Autor stwierdza, że: „Wobec nadmiernego rygoryzmu wprowadzonej regulacji oraz trudności interpretacyjnych, jakie mogą wyniknąć na styku art. 2031 § 2 KPC oraz przepisów koncentracyjnych dotyczących dopuszczalności zgłaszania faktów i dowodów, słuszna wydaje się jednak krytyczna ocena tego rozwiązania przez P. Grzegorczyka zwieńczona konstatacją, że prawidłowym rozwiązaniem byłoby podporządkowanie zarzutu potrącenia owym ogólnym regułom, a więc powiązanie momentu końcowego na zgłoszenie zarzutu potrącenia z zamknięciem fazy postępowania przeznaczonej na powoływanie faktów i dowodów, zamiast wprowadzania całkowicie autonomicznej regulacji dla zarzutu potrącenia, opartej na konstrukcji stosowanej dotąd wyłącznie w odniesieniu do procesowych zarzutów formalnych, które dotyczą dopuszczalności postępowania, a nie zasadności powództwa; zob. P. Grzegorczyk, O czasowych granicach, s. 436”.
[27] OSNC nr 12 z 1997, poz. 202.
[28] Tak SN w wyrokach z 22.11.1968 r., I CR 538/68, OSN 1969/11, poz. 204, i z 14.06.2013 r., V CSK 389/12, LEX nr 1319296, oraz w postanowieniu z 9.08.2016 r., II CZ 83/16, LEX nr 2095938.
[29] V CSK 169/08, LEX nr 590008.
[30] Stanowisko, zgodnie z którym zarzut potrącenia może być podniesiony jako zarzut ewentualny, jest poglądem zdecydowanie przeważającym w orzecznictwie, jest jednak także przedmiotem krytyki – M. Manowska (red.), A. Adamczuk, P. Pruś, M. Radwan, M. Sieńko, E. Stefańska, Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz aktualizowany. Tom I. Art. 1-477(16).
[31] M. Manowska (red.), A. Adamczuk, P. Pruś, M. Radwan, M. Sieńko, E. Stefańska, Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz aktualizowany. Tom I. Art. 1-477(16), Lex.
[32] Uwagi RPO do projektu „ustawy frankowej”: https://bip.brpo.gov.pl/pl/content/rpo-projekt-ustawy-frankowej-opinia-ms
[33] Uwagi RPO do projektu „ustawy frankowej”: https://bip.brpo.gov.pl/pl/content/rpo-projekt-ustawy-frankowej-opinia-ms
[34] Uwagi RPO do projektu „ustawy frankowej”: https://bip.brpo.gov.pl/pl/content/rpo-projekt-ustawy-frankowej-opinia-ms
[35] P. Szymaniak, Wrócą łatwiejsze potracenia, Rzeczpospolita z 8 kwietnia 2025 r., s. A11.
[36] Wydaje się, że opisywane w prasie zmiany dotyczą projektu, który omawiany był podczas posiedzenia 25 marca 2025 r., zgodnie z informacją ze trony internetowej Ministerstwa Sprawiedliwości „Podczas posiedzenia Komisja przyjęła projekt nowelizacji Kodeksu postępowania cywilnego wypracowany przez Zespół problemowy ds. prawa cywilnego procesowego, który zostanie przedstawiony Ministrowi Sprawiedliwości”. https://www.gov.pl/web/sprawiedliwosc/26-marca-2025-r
[37] Wyrok TK z 30 marca 1999 r., sygn. K 5/98, OTK ZU 1999, nr 3, poz. 39; z 29 stycznia 1992 r., sygn. K 15/91, OTK ZU 1992, nr 1, poz. 8.
[38] III CZP 6/21.
[39] Uchwała SN z dnia 16 lutego 2021 r., III CZP 11/20.
[40] III CZP 25/22.
[41] Uwagi RPO do projektu „ustawy frankowej”: https://bip.brpo.gov.pl/pl/content/rpo-projekt-ustawy-frankowej-opinia-ms
[42] Dz.U. poz. 614.
[43] https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12394303/katalog/13109973#13109973
[44] A. Cieślak-Wróblewska, Rośnie liczba pozwów o darmowy kredyt, Rzeczpospolita z 18.3.2024, s. A 18.