W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Szef MON z wizytą na Ukrainie

18.09.2025

- Dziękuję za to, że mogliśmy podpisać trzy ważne porozumienia. Szczegóły opisał Pan Premier Szmyhal, mówiąc o szczególnym uwzględnieniu nabywania umiejętności i zdolności w posługiwaniu się, w budowaniu potencjału dronowego i antydronowego. To jest współpraca zarówno pomiędzy siłami zbrojnymi, instytucjami badawczymi, naukowymi, jak i pomiędzy naszymi przemysłami. Bardzo nam zależy, byśmy mogli tworzyć wspólne inicjatywy przemysłu zbrojeniowego. Ukraina jest niesamowitym liderem. Macie wielkie zdolności i możliwości produkcyjne. W ciągu ponad trzech lat wojny wykonaliście epokowy przeskok w zdolnościach dronowych i antydronowych. Chcemy korzystać z waszej wiedzy i umiejętności, i chcemy, by polskie firmy - zarówno państwowe, jak i prywatne - mogły w tym wspólnie uczestniczyć. Bardzo ważną częścią naszego porozumienia jest współdziałanie pomiędzy naszymi ministerstwami, pomiędzy siłami zbrojnymi, a także implementacja doświadczeń z heroicznego pola walki, toczonego w obronie życia, wartości, niepodległości i suwerenności Ukrainy. Chciałbym wyrazić po raz kolejny wielki szacunek Polski, narodu polskiego, dla niezłomnej walki żołnierzy ukraińskich, całej społeczności i całego państwa ukraińskiego - powiedział po spotkaniu z ministrem obrony Ukrainy wicepremier W. Kosiniak-Kamysz.

18 września 2025 r., wicepremier-minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz rozpoczął wizytę w Kijowie, gdzie spotkał się z Denys'em Shmyhal'em - ministrem obrony Ukrainy oraz szefem Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, Rustemem Umerowem. Fot. plut. Wojciech Król/MON

W czwartek, 18 września, wicepremier-minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz przebywał z wizytą w Kijowie, gdzie spotkał się z Denysem Shmyhalem - ministrem obrony Ukrainy. Po południu szef MON odbył spotkanie z szefem Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, Rustemem Umerowem. W spotkaniu wicepremiera ze stroną ukraińską towarzyszyli wiceminister obrony narodowej Paweł Zalewski oraz kadra dowódcza Sił Zbrojnych RP.

- Jesteśmy po serii spotkań. Część z nich mieliśmy już okazję zrelacjonować – z ministrem Szmyhalem, później z ministrem Umerowem. Długa dyskusja. On już patrzy trochę z innej pozycji – przez kilka lat był ministrem obrony, zaczynając właśnie od tych najtrudniejszych doświadczeń pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę. Podpisaliśmy dziś trzy umowy, o których jeszcze raz przypomnę, są dla nas szczególnie ważne – nabywanie zdolności dronowych i antydronowych. Ukraina jest dziś na świecie najbardziej doświadczonym państwem w sferze oddziaływania Zachodu, po naszej stronie mocy, w zdolnościach produkcji, ale również w posługiwaniu się tym sprzętem. Umowa, która mówi o wzajemnej wymianie doświadczeń, to właśnie z niej szczególnie my będziemy czerpać, bo to pole doświadczenia – pole walki, które jest od ponad trzech lat na Ukrainie – sprawia, że armia ukraińska jest dziś najlepiej przygotowana i ma też największe rozeznanie w zdolnościach Federacji Rosyjskiej w zakresie dronów i systemów antydronowych

- poinformował szef MON.

Przedmiotem rozmów dwustronnych były kwestie współpracy wojskowej, dalsze wsparcie dla broniącej się Ukrainy oraz sytuacji bezpieczeństwa w kontekście rosyjskiej agresji.

- Poruszyliśmy kwestię współpracy we wszystkich domenach – również w tej cyber, w rozwoju sztucznej inteligencji – jak również zachęcanie państw sojuszniczych do udziału w misji JTEC NATO–Ukraina w Bydgoszczy – jedynej instytucji tego typu pomiędzy naszymi państwami. Z ministrem Umerowem rozmawialiśmy również o tym, co może zrobić Unia Europejska jako całość na rzecz ochrony wschodniej flanki NATO. (...) Rozmawialiśmy też o rozwoju zdolności do współpracy naszych przemysłów obronnych, szczególnie o czerpaniu od siebie nawzajem. To jest coś, co do tej pory nie wychodziło tak, jak byśmy chcieli. Wierzę, że ta wizyta otwiera te ogromne możliwości, które są pomiędzy naszymi przemysłami zbrojeniowymi. Dlatego też z nami jest dziś prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej, ale także prywatne podmioty, które inwestują na Ukrainie lub chcą inwestować w Polsce. Jesteśmy i będziemy animatorem – będziemy tworzyć przestrzeń do współpracy polskiego i ukraińskiego biznesu zbrojeniowego

- zaznaczył wicepremier.

- Do wojny nie wolno się przyzwyczaić – wojna jest zawsze złem. Z wojną nie wolno się oswoić. Wydarzenia z 9 na 10 września bardzo wyraźnie przypomniały nam wszystkim w Polsce, że tuż obok nas, na wyciągnięcie ręki, codziennie leciały rakiety i tysiące dronów; każdego dnia zagrożone jest życie i zdrowie najmniejszych, najmłodszych dzieci, seniorów – każdego, kto tutaj mieszka. (...) Musimy bardziej zacieśnić współpracę w dziedzinie nabywania zdolności i wspólnych inicjatyw gospodarczych: wykorzystania wszystkich możliwości – polskich, ukraińskich i europejskich – abyśmy takie spółki, joint venture czy wspólne inicjatywy, budowę fabryk, mogli wspólnie realizować. Mamy bardzo dobrych żołnierzy, mamy wielką armię i chcemy korzystać ze wspaniałych żołnierzy i wielkich doświadczeń armii ukraińskiej

- podkreślił po rozmowach dwustronnych wicepremier W. Kosiniak-Kamysz.

W godzinach porannych szef MON złożył kwiaty przy Ścianie Pamięci Poległych za Ukrainę.

- Zaczęliśmy od miejsca pamięci żołnierzy ukraińskich. Tysiące zdjęć na ścianie – każdy ma własną historię. Wspólnie z panem premierem Szmyhalem złożyliśmy kwiaty pod tą ścianą, która pokazuje, że wojna tutaj trwa cały czas. Czasem w Polsce, w Europie, gdzieś się o tym zapomina – że tuż obok nas codziennie giną ludzie. Ktoś przelewa krew za to, byśmy byli bezpieczni. Teraz jesteśmy na cmentarzu w Kijowskiej Bykowni, na wojskowym cmentarzu – cmentarzu Rzeczypospolitej – przed ścianą, która ma tysiące nazwisk, w lesie, w którym są pochowani nasi rodacy bestialsko zamordowani przez NKWD, szczególnie po 1937 roku, ale również w innych okresach. (…) Jeżeli coś nas może naprawdę pogodzić i połączyć, to właśnie ziemia, którą spłynęła polska i ukraińska krew. Oprawca był ten sam

- mówił   wicepremier W. Kosiniak-Kamysz.
 

>>> GALERIA - Szef MON z wizytą na Ukrainie

Zdjęcia (4)

{"register":{"columns":[]}}