Ursula von der Leyen: "To jest granica, której musimy strzec"
31.08.2025
Premier Donald Tusk i przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przyjechali w niedzielę (31 sierpnia), do Krynek (Podlaskie) na granicę polsko-białoruską. Głównym tematem rozmów była obronność i bezpieczeństwo, w tym ochrona wschodniej granicy UE.
Wizyta na granicy rozpoczęła się od odprawy w placówce Straży Granicznej w Krynkach. Ministra obrony narodowej reprezentował sekretarz stanu Cezary Tomczyk, ze strony wojska w odprawie uczestniczyli zastępca szefa sztabu generalnego wojska Polskiego gen broni Stanisław Czosnek, szef zarządu inżynierii wojskowej DGRSZ gen dyw. Marek Wawrzyniak. W odprawie brała też udział kadra dowódcza SG i Policji.
Oprócz obronności i bezpieczeństwa na wschodniej granicy UE, tematem rozmów w Krynkach był też m.in. program preferencyjnych pożyczek SAFE, który jest elementem planu dozbrajania Europy m.in. w związku z rozwijaniem potencjału militarnego przez Rosję.
Po odprawie ze służbami, Donald Tusk i Ursula von der Leyen obejrzeli miejsce składowania elementów do budowy „Tarczy Wschód”, a potem zmodernizowaną, stalową zaporę na granicy, przy której - na zakończenie spotkania odbyła się konferencja prasowa.
Von der Leyen: 800 mld euro w ramach planu obronnego mogą i powinny być zainwestowane do 2030 r.
- Zaproponowaliśmy dziesięciokrotny wzrost na mobilność wojskową i ponad pięciokrotny wzrost wśród inwestycji zbrojeniowych. To budżet długookresowy, który ma jasne skupienie i podkreślenie ważności spraw wojskowych, militarności wojskowej i ochrony granic - powiedziała von der Leyen. - Musimy także dotrzeć do tego momentu, kiedy ten budżet zacznie działać w długim okresie i musimy już teraz zająć się inwestycjami obronnymi. Tu mamy po pierwsze temat wsparcia finansowego - dodała.
Von der Leyen: 150 mld euro na program SAFE; Polska największym beneficjentem
Von der Leyen przypomniała, że udało się także przyspieszyć instrument wspólnych zakupów - program SAFE. - To 150 mld euro na wspólne zakupy. Tak, abyśmy uczynili nasz dom, Unię Europejską, silniejszym i bezpieczniejszym - podkreśliła i dodała, że 19 państw wystąpiło już po udział w projekcie SAFE, a Polska będzie jego największym beneficjentem. - Z jednej strony możemy wykorzystać te 150 mld euro z programu SAFE na nasze wspólne zakupy, wzmacniające naszą bazę przemysłową, ale możemy także użyć tego, aby inwestować w bazę przemysłową Ukrainy, ponieważ jest dla nas krytycznie ważne, aby Ukraina pozostała silna, aby nasze sąsiedztwo było silne i chronione - podsumowała.
Program preferencyjnych pożyczek SAFE został ustanowiony w czasie polskiego przewodnictwa w Radzie UE, o co zabiegała polska prezydencja. Jest elementem planu dozbrajania Europy w związku m.in. z rozwijaniem potencjału militarnego przez Rosję.
Ursula von der Leyen powiedziała, że podczas polskiej prezydencji ustalono też kwestię elastyczności budżetu.
- Polska już teraz ma najwyższe wydatki w Europie, ale zwróciliście się o elastyczność naszego budżetu i tak jak dla innych 15 krajów członkowskich została ona przyznana - powiedziała von der Leyen.
Przewodnicząca KE podkreśliła, że Putin jest „drapieżnikiem, który przez ostatnie 25 lat zaczął cztery wojny” i że „można go szachować tylko silnym odstraszeniem”. Wskazała, że pierwszą linię obrony stanowi armia ukraińska, następna „koalicja dobrej woli”, a „najważniejsza linia obrony to jest nasza własna obrona”.
Wizyta w Polsce szefowej KE odbywała się w ramach - rozpoczętej w piątek - serii jej spotkań w państwach unijnych, graniczących z Rosją i Białorusią. Łącznie Ursula von der Leyen odwiedzi siedem państw: Estonię, Litwę, Finlandię, Łotwę, Polskę, Bułgarię i Rumunię.
Galeria ->>> Ursula von der Leyen: "To jest granica, której musimy strzec"