Minister Rodziny przypomniała, że w czwartek, 11 kwietnia, odbędzie się debata w Senacie na temat programu „Emerytura+”. Wyraziła również przekonanie, że „ten projekt nie wróci już do Sejmu”. Dodała jednak, że „niczego nie można wykluczyć”. „Gdyby tak się stało, że ten projekt zostanie przegłosowany i przyjęty przez Senat (…) będziemy czekać na podpis pana Prezydenta” – mówiła.

Elżbieta Rafalska tłumaczyła, że pierwsze wypłaty z programu „Emerytura+” mogą zostać wypłacone 30 kwietnia. Pierwsza pula świadczenia trafi do „tych emerytów i rencistów, którzy świadczenie otrzymaliby pierwszego maja - a ponieważ to dzień wolny dostaną świadczenie odrobinę wcześniej” - dodała. „To są wypłaty, które odbywają się w maju, są tożsame z wypłatami świadczeń, które co miesiąc emeryci i renciści dostają” – wyjaśniła.

„Emeryci mogą być spokojni, renciści również – nie ma potrzeby składania wniosku jak przy innych świadczeniach (…)” aby otrzymać świadczenie z programu „Emerytura+” – zapewniła Minister Rafalska. „Osoby, które mają tytuł ubezpieczeniowy, dodatkowo również osoby, które mają wydane decyzje w sprawie rodzicielskiego świadczenia uzupełniającego (…) otrzymają to świadczenie jedno dodatkowe” – podkreśliła. Do grupy osób uprawnionych do otrzymania jednorazowego świadczenia pieniężnego zaliczają się również osoby, które „mają niższe świadczenie niż minimalna emerytura, bo na przykład nie mają wypracowanego stażu pracy”.

Minister była również pytana o dane ZUS, według których przeciętny wiek pracującego emeryta wynosi ponad 66 lat, mimo możliwości przejścia na emeryturę już w wieku 60 lat w przypadku kobiet i 65 w przypadku mężczyzn. „Pyta pan, jak to przyjęłam? Z satysfakcją i z uznaniem” – skomentowała dane Zakładu Ubezpieczeń Społecznych szefowa MRPiPS. „To jest ich wybór, ich decyzja, czy pracują dłużej” – dodała. Minister Rodziny zaznaczyła, że nie miała wątpliwości, „że danie wyboru to jest najlepsze rozwiązanie z możliwych”.

W czasie wywiadu poruszony został również temat programu „Opieka Wytchnieniowa”, realizowanego w ramach Solidarnościowego Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych. Elżbieta Rafalska tłumaczyła, że jest to „forma usług opiekuńczych, która jest bardzo oczekiwana przez osoby niepełnosprawne, ale tak naprawdę przez opiekunów osób niepełnosprawnych, które sprawują całodobową opiekę nad swoimi najbliższymi (…)” z niepełnosprawnością. Poinformowała, że na program przeznaczone zostało „110 milionów złotych”. „Program jest w pierwszej kolejności adresowany do samorządów, do gmin i do powiatów i zakłada ich wsparcie do wysokości 80 procent kosztów realizacji zadania” – dodała. Jako przykład Minister podała „czternaście dni opieki wytchnieniowej w formie pobytu całodniowego”.

Pytana była także o wyniki badania przeprowadzonego przez CBOS, dotyczącego oceny Polaków względem polityki państwa wobec rodziny. „Znaczna część tych badań jest bardzo pozytywna, ale są takie elementy, które mnie nie tylko zaskoczyły, ale i bardzo zmartwiły” – odpowiedziała Minister. Tłumaczyła, że według badania część Polaków negatywnie ocenia sposób wydawania przez rodziny pieniędzy otrzymanych z programu „Rodzina 500+”. „To nie ma kompletnie nic wspólnego ze stanem faktycznym” – zaznaczyła. „Uprawnienie gminy do tego, żeby zamienić świadczenie pieniężne na pomoc rzeczową, czyli powiedzieć, że dana rodzina źle wydaje te pieniądze (…), marnotrawi, to jest samodzielna decyzja gminy” – tłumaczyła. Podkreśliła, że takich decyzji samorządów jest „niewiele ponad dwa tysiące, a więc to są absolutnie śladowe ilości jeżeli zważymy, że mamy prawie dwa i pół tysiąca gmin”. „Więc pytam się – na jakiej podstawie mówimy, że tak się dzieje? Nigdzie nie ma danych, które potwierdzałyby to przekonanie, że Polacy źle wydatkują pieniądze z programu 500 plus” - mówiła. „Nie zgadzam się głęboko z tą opinią” – zaznaczyła Minister Elżbieta Rafalska.