Elżbieta Rafalska Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pytana w wywiadzie w Radiu Wnet jakie jest obecnie największe wyzwanie dla Ministerstwa odpowiedziała, że jej zdaniem jest to polityka senioralna ze względu na starzejące się społeczeństwo. „Myślę, że największym wyzwaniem – nie tylko dla nas, bo polityka senioralna jest polityką międzyresortową – jest jednak wszystko to, co jest związane z procesem starzenia się społeczeństwa i nieuniknionymi problemami z tym wiążącymi się” – mówiła. Tłumaczyła, że „tak jak inne społeczności w Europie Polacy również żyją dłużej, ale też mamy inny problem niż w Europie – nasz stan zdrowia jest gorszy niż innych, nasze poczucie tego, że czujemy się zdrowo jest znacznie gorsze, a poza tym z wiekiem jest wiele zdrowotnych deficytów”. Wskazała jednak, że Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej stara się odpowiadać na potrzeby seniorów. „W Polsce musi rozwijać się rynek usług społecznych adresowanych również do osób starszych, które pozwolą im długo funkcjonować we własnym środowisku bez konieczności instytucjonalnej opieki” – tłumaczyła. Minister Rafalska wspomniała również o rządowym programie „Senior+”. „To program, który cieszy się dużym zainteresowaniem ze strony samorządów, ze strony rządu jest wsparcie finansowe w tych działaniach”. Dzięki programowi „Senior+” w Polsce w tym roku może powstać blisko 250 nowych domów i klubów dla seniora. Dofinansowanie z rządowego programu trafi także do samorządów, które już prowadzą tego typu placówki. Jest to kwota w wysokości w sumie 62,6 mln złotych.

Minister Rodziny pytana o kolejne programy planowane przez resort powiedziała, że „apetyt rośnie w miarę jedzenia i ten apetyt rośnie już bardzo niebezpiecznie i jeszcze jest podsycany kolejnymi obietnicami” partii opozycyjnych. „My spokojnie analizujemy i przygotowujemy nasze propozycje programowe, one na pewno będą przedstawiane na konwencjach w odpowiednim momencie” – odpowiedziała Elżbieta Rafalska. Wskazała również, że funkcjonujący program „Rodzina 500+” nie jest „stałym fragmentem gry, co do którego mamy gwarancje, że będzie w przyszłości przez inne ugrupowania realizowane”. „Ja raczej powiedziałabym, że jest olbrzymia niepewność, czy tego typu program będzie kontynuowany, ponieważ ilość uwag i krytyki, która spłynęła zarówno ze strony Platformy Obywatelskiej czy Nowoczesnej na ten program nie daje żadnych gwarancji, że program będzie kontynuowany” - tłumaczyła. Minister Rodziny przypomniała również o innych udogodnieniach i wsparciu wprowadzonych przez MRPiPS w ciągu trzech lad rządu, takich jak program „Maluch+”, „Dobry Start”, czy „Karta Dużej Rodziny”.

Minister podkreśliła, że propozycje rządu PiS „są na poziomie projektów ustaw, przemyślanych, z przygotowaną oceną skutków regulacji, ze skutkami finansowymi”. „Twardo stąpamy po ziemi, budujemy swoją wiarygodność od pierwszych dni naszego rządu i mówimy: nie dajcie się państwo zwieść jakimś łatwym, nie do końca przemyślanym obietnicom wiecznej szczęśliwości, bo na tę pomyślność naszą narodową też musimy ciężko pracować”.

Podczas wywiadu Minister Rafalska była również pytana o protest opiekunów osób niepełnosprawnych przeprowadzony w ubiegłym roku w Sejmie. „To był bardzo trudny protest, bardzo trudna sytuacja nie tylko dla mnie i dla mojego Ministerstwa, ale dla całego rządu” - odpowiedziała. Przypomniała jednak, że MRPiPS wychodzi naprzeciw potrzebom osób niepełnosprawnych. „Pierwszego stycznia powstał Fundusz Wsparcia Osób Niepełnosprawnych, (…) jego wpływy to będzie 640 mln zł” – mówiła. „Mamy już harmonogram działań, który jest propozycją rozwiązań, na którą czekają osoby niepełnosprawne związane z asystentem osoby niepełnosprawnej, z poprawieniem dostępności, z rozwiązaniem pewnych problemów mieszkaniowych, z opieką wytchnieniową, tworzeniem centrów opiekuńczych” – wymieniała w rozmowie w Radiu Wnet Minister Rodziny. Wskazała również na „zrównanie renty socjalnej z wysokością minimalnego wynagrodzenia” oraz podniesienie zasiłku pielęgnacyjnego, „który przez dwanaście lat nie był podnoszony”. „Krok po kroku staramy się te kolejne postulaty rozwiązywać” – dodała.

Minister Rafalska skomentowała również doniesienia medialne, które pojawiły się pod koniec stycznia po jej wizycie w Budapeszcie, dotyczące jej zainteresowania węgierskim programem z zakresu polityki rodzinnej. Program ten zakłada przyznanie babciom i dziadkom dodatkowego urlopu na pomoc w wychowaniu wnucząt. „Wyrażałam swoje opinie na temat niektórych elementów realizowanej przez Węgrów polityki rodzinnej i zanim wróciłam do Polski już okazało się, że te pomysły obrosły niemalże w ustawę albo w pomysły, które będą wdrażane” – tłumaczyła w radiu Wnet Minister Rodziny. Przyznała, że starannie przygląda się „węgierskiej polityce rodzinnej, ponieważ ona ma znacznie dłuższe doświadczenia - i wiele interesujących rozwiązań - od naszej polskiej” polityki prorodzinnej. „Ale ja nic nie mówiłam o tym, że to są zamiary wprowadzenia podobnych rozwiązań w Polsce” – zaznaczyła Minister. Podkreśliła, że „między pomysłem a działaniem jest długa droga”. „Ja tylko mówię o tym, że oni rozbudowują, obudowują swoją politykę rodzinną i że warto się pewnym rozwiązaniom przyglądać. Ale to wcale nie znaczy, że Rafalska wróciła z Budapesztu i już mamy urlopy babcine” - tłumaczyła. „Analizujemy, przyglądamy się, na pewno jeszcze nie pracujemy nad żadną ustawą” zaznaczyła Minister. Zaapelowała również o spokojne podejście do tematu. „Inaczej nie będę mogła nawet dokonywać oceny pewnych rozwiązań w innych politykach rodzinnych” – dodała.