W tegorocznych Centralnych Zawodach Ratownictwa Górniczego uczestniczyło osiem zastępów ratowników górniczych, reprezentujących poszczególne spółki węglowe. Zastępy musiały wykonać zadania w określonym czasie m.in. test wiedzy z zakresu ratownictwa górniczego, symulację akcji ratowniczej czy zadania z zakresu udzielania pierwszej pomocy.

W uroczystości wręczenia nagród wzięła udział minister Bożena Borys-Szopa, która w emocjonalnym wystąpieniu opowiedziała osobistą historię. Minister sięgnęła do czasów, gdy jako mała dziewczynka czekała z mamą pod kopalnią na tatę górnika po wypadku w kopalni.
- Wywieźliście go żywego, jeszcze długo był z nami. W imieniu wszystkich małych dziewczynek, którym łzy kapią z oczu, którym mówicie: nie martw się, przywieziemy ci tatę, dziękuję. Szczęść Boże ratownikom i całej braci górniczej – powiedziała Bożena Borys-Szopa minister.

Z kolei premier powiedział, że bez pracy i umiejętności ratowników górniczych nie byłoby tak profesjonalnego górnictwa. W Polsce wraz z ratownikami ze specjalistycznych jednostek, jest niespełna 5 tys. ratowników górniczych.

Wcześniej minister Bożena Borys-Szopa wraz z premierem Mateuszem Morawieckim odwiedzili Koksownię Radlin.