W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Przesmyk suwalski jest bezpieczny dzięki służbie żołnierzy

07.07.2022

- Granica polsko-litewska łączy nasze państwa, łączy nasze narody, ale ze względu na położenie sąsiadów obwodu kaliningradzkiego, który de facto jest jedną wielką rosyjską bazą wojskową i Białorusi, która jest częścią de facto okręgu wojskowego rosyjskiego, stwarza określone zagrożenia. Naszą odpowiedzią na te zagrożenia jest aktywność Wojska Polskiego, wojska litewskiego i sił sojuszniczych w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego - powiedział Mariusz Błaszczak, wicepremier, minister obrony narodowej podczas spotkania z żołnierzami Wielonarodowej Dywizji Północny –Wschód.

przesmyk suwalski

W czwartek 7 lipca br. wicepremier, minister obrony narodowej towarzyszył prezydentowi Andrzejowi Dudzie w spotkaniu z prezydentem Litwy Gitanasem Nausėdem i szefem litewskiego resortu obrony, Arvydasem Anušauskasem.  Delegacje odwiedziły Mobilne Stanowisko Dowodzenia Wielonarodowej Dywizji Północny–Wschód na przesmyku suwalskim.

- Naszą odpowiedzią na groźby, które są kierowane wobec naszych państw przez władców Kremla jest ścisła współpraca w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego. W ramach doktryny NATO polegającej na obronie i odstraszaniu

- podkreślił wicepremier Błaszczak.

- Regularnie także spotykamy się w formacie ministrów obrony obu naszych państw. Również nasi żołnierze ćwiczą tak, żeby budować interoperacyjność między siłami zbrojnymi polskimi, litewskimi i między siłami sojuszniczymi. W Polsce państwem ramowym w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego są Stany Zjednoczone, na Litwie są Niemcy, a więc zależy nam na tym, żeby siły sojusznicze były wspólnie gotowe do obrony naszych państw

- mówił polski szef resortu obrony.

Natowskie Dowództwo Wielonarodowej Dywizji - Północny Wschód w Elblągu, koordynuje działania grup bojowych wzmocnionej Wysuniętej Obecności NATO. Dowództwo pozostaje również w gotowości do prowadzenia działań w ramach obrony kolektywnej zgodnie z artykułem 5 Traktatu Waszyngtońskiego.

Wśród jednostek afiliowanych do dowództwa w Elblągu są 15 Brygada Zmechanizowana i litewska brygada Żelazny Wilk, które wspólnie ćwiczą i budują interoperacyjność sojuszniczą.

- Oba nasze państwa w ubiegłym roku zostały zaatakowane przez reżim białoruski. To był atak hybrydowy przy użyciu migrantów zaproszonych przez reżim Łukaszenki na Białorusi, a potem przy forsowaniu nielegalnym granic naszych państw. Jesteśmy świadomi zagrożeń, nie mamy wątpliwości co do tego, że za tym atakiem stała Moskwa

– mówił M. Błaszczak.

- Z satysfakcją przyjmujemy decyzję Szczytu Północnoatlantyckiego, który odbył się w ubiegłym tygodniu w Madrycie. Z punktu widzenia państw bałtyckich, państw basenu Morza Bałtyckiego niewątpliwie bardzo ważne jest to, że Szwecja i Finlandia zdecydowały się na to, żeby przystąpić do Sojuszu Północnoatlantyckiego

– podkreślił wicepremier.

- Rozwijamy nasze siły zbrojne – polskie i litewskie. Współpracujemy ze sobą, tworzymy interoperacyjność. Wszystko to służy bezpieczeństwu naszej Ojczyzny. Możemy powiedzieć wprost, że dzięki naszym wysiłkom, dzięki naszej bardzo dobrej współpracy z siłami sojuszniczymi przesmyk suwalski jest bezpieczny

– zaznaczył wicepremier Mariusz Błaszczak.

Prezydent RP zauważył, że wielu ludzi zarówno w Polsce, jak i na Litwie zadaje sobie pytanie, czy to newralgiczne miejsce jest bezpieczne.

- Otóż jest. Postanowiliśmy przyjechać tutaj, żeby pokazać, że jest tu bezpieczne - zapewnił. - Nie mam wątpliwości, że wszyscy, którzy dzisiaj przyjeżdżają w te regiony na wakacje i widzą wielonarodowe wojsko czują, że to miejsce jest bezpieczne i dobrze chronione

- podkreślił prezydent. Jak dodał, w najbliższym czasie przybędzie tu dodatkowych stu oficerów.

- Te batalionowe grupy bojowe, stacjonujące dzisiaj tutaj, w części polskiej, i w części litewskiej za granicą, są sojuszniczą gwarancją bezpieczeństwa tego regionu, która będzie wzmacniana - z gotowości w postaci do tej pory 40 tys. żołnierzy do gotowości w postaci 300 tys. żołnierzy

- oświadczył Zwierzchnik Sił Zbrojnych RP.

Przesmyk suwalski to obszar wokół Suwałk, Augustowa i Sejn. Łączy Polskę z Litwą i pozostałymi krajami bałtyckimi, a zarazem oddziela należący do Rosji Obwód Kaliningradzki od Białorusi. To strategicznie ważny korytarz bezpośrednio łączący sojuszników NATO w naszym rejonie.

Przesmyk to głównie rejon odpowiedzialności 16. Dywizji Zmechanizowanej, szczególnie należącej do niej 15. Brygady Zmechanizowanej, oraz wielonarodowej batalionowej grupy bojowej w ramach inicjatywy eFP (enhanced forward presence) z USA jako państwem ramowym. Ponadto służą tam sojusznicy z Rumunii, Wielkiej Brytanii i Chorwacji. Na co dzień grupa współdziała z 15 Brygadą. Polska odgrywa w inicjatywie eFP szczególną rolę - jest jednym z państw gospodarzy, ale także państwem delegującym swoje siły.

GALERIA-->> Przesmyk suwalski jest bezpieczny dzięki służbie żołnierzy 07.07.2022

***

Dowództwo Wielonarodowej Dywizji Północny-Wschód mieści się w Elblągu. Jego zadaniem jest koordynacja działań czterech wielonarodowych batalionowych grup bojowych NATO rozmieszczonych w ramach eFP (wzmocnionej wysuniętej obecności) w Polsce, na Litwie, Łotwie i w Estonii. Mobilne stanowisko dowodzenia na przesmyku suwalskim zostało rozwinięte na czas ćwiczenia Dowództwa Wielonarodowej Dywizji Północny Wschód.

***

Polscy żołnierze aktywnie uczestniczą w misjach i operacjach wojskowych NATO, służą także  w strukturach wysuniętej obecności NATO na wschodniej flance - na Łotwie i w Rumunii. Na terytorium Polski znajdują się elementy struktury NATO - w Szczecinie, Elblągu, Bydgoszczy i Krakowie. Na terytorium Polski, w ramach wzmocnionej obecności, stacjonuje również łącznie ponad 10 tys. żołnierzy USA.

Wideo

Zdjęcia (4)

{"register":{"columns":[]}}