W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Minister Waldemar Buda w Karczewie: Maksymalna cena prądu dla MŚP to ochrona krajowych produktów

14.10.2022

Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda przebywał dziś z wizytą w firmie VegaPOL. To grupa producencka zrzeszającą gospodarstwa ogrodnicze. Tematem rozmów były rządowe działania chroniące polskie firmy przed podwyżkami energii elektrycznej

wizyta w firmie w Karczewie

We wtorek rząd przedstawił nowe rozwiązania zakładające, że maksymalna cena prądu dla odbiorców wrażliwych oraz mikro, małych i średnich firm wyniesie 785 zł za MWh, a w przypadku gospodarstw domowych cena maksymalna powyżej limitów 2/2,6/3 MWh wyniesie 693 zł za MWh.

Polska jest jednym z pierwszych krajów UE, który wprowadził taryfy na ceny energii elektrycznej. Pierwszym, które zrobiło to w tak kompleksowy sposób. Dzięki naszym działaniom, prąd w Polsce będzie jednym z najtańszych w Unii Europejskiej – powiedział minister Waldemar Buda podczas konferencji prasowej.

Poinformował, że w Czechach cena energii elektrycznej razem z VAT wyniesie 248 euro, czyli
ok. 1,2 tys. zł za MWh, w Holandii od stycznia 2023 r. obowiązywać będzie cena maksymalna 400 euro za MWh, tj. ponad 1,9 tys. zł. – Widać więc, że Polska w tym porównaniu, ze stawką 785 zł za MWh czyli ok. 162 euro, wysuwa się na prowadzenie.

Stabilizacja ceny to również wyraźne zwiększenie poczucia bezpieczeństwa w sektorze przedsiębiorstw. Pojawiały się bowiem sygnały, że w związku z wysokimi rachunkami za energię i inflację, duża liczba firm planuje ograniczać swoje inwestycje, a nawet bieżąca produkcję. Byłoby to groźne dla polskiej gospodarki, ponieważ 49,6% polskiego PKB, tworzona jest przy udziale MŚP.

Dla 99% przedsiębiorców wprowadzamy ceny maksymalną prądu. Zapewni to stabilność, szansę na patrzenie w przyszłość i planowanie rozwoju i inwestycji. Nie mogliśmy zaakceptować sytuacji, gdzie cena prądu potrafiła się zmienić w ciągu tygodnia o 200 procent. Ceny 2 tys. zł i 2,5 tys. zł za MWh były nie do zaakceptowania z punktu widzenia konkurencyjności naszej gospodarki – podkreślił szef MRiT.

W trakcie rozmowy przedstawicie grupy wskazali, że na obecnie koszt zużycia energii na obiektach udziałowców oscyluje w granicy 7 mln zł. Kalkulacja przedstawionych ofert wskazuje, że od nowego roku, bez zamrożenia cen, koszt ten sięgałby ok. 20 mln zł. Dzięki cenie maksymalnej, będzie to kosztowało o ok. połowę mniej – poinformował minister.

Jak dodał, możliwe zamrożenie działania firm w wyniku wzrostu kosztów prowadzenia biznesu, oprócz efektów np. w postaci redukcji etatów, niemożności wywiązania się ze zobowiązań handlowych, miałoby też przełożenie na konsumentów – Dobrej jakości rodzime produkty, mogłyby zacząć być wypierane przez te gorsze np. z państw trzecich.

Zdjęcia (6)

{"register":{"columns":[]}}