Dbamy o przedsiębiorców — nie chcemy tworzyć prawa, które stawia bariery rozwojowi firm i branży OZE. Nie taka była intencja Ministerstwa Rozwoju i Technologii. Chcemy, by przepisy budowlane wspierały inwestycje, a nie je utrudniały. Chcemy rozwijać tę branżę i stworzyć jak najwięcej możliwości na włączanie się małych instalacji, także w ramach gospodarstw domowych, do systemu odnawialnych źródeł energii

— powiedział minister Krzysztof Paszyk podczas konferencji prasowej, odnosząc się do projektowanych zmian w prawie budowlanym.

Minister zapowiedział ponowną analizę progów pojemności magazynów energii, tak by przepisy były przyjazne inwestorom, przy zachowaniu wysokich standardów bezpieczeństwa.

Przeanalizujemy ponowie kwestię progów pojemności magazynów energii, od których będą jakiekolwiek obowiązki wymagane od inwestorów. Jestem przekonany, że znajdziemy kompromis między swobodą instalowania, znoszeniem niepotrzebnych barier i obowiązków, a wymogami bezpieczeństwa

— podkreślił szef MRiT.

Inwestując w magazyny energii chcemy dać szansę na rozwój nowych technologii i w ogóle rynku magazynów energii. Słyszymy wnioski merytoryczne płynące ze strony branży OZE, jak nowe technologie są też bezpieczne dla budownictwa i architektury oraz że te przepisy pożarowe powinny być uwzględniane. Liczymy tutaj na wspólne stanowisko i będziemy do tego wspólnego stanowiska dążyli

- powiedział podczas konferencji wiceminister klimatu i środowiska Miłosz Motyka.

Prace nad rozwiązaniami prowadzone są wspólnie z Ministerstwem Klimatu i Środowiska.  Mają ułatwić inwestycje w magazyny energii, ograniczyć zbędne formalności i wesprzeć przedsiębiorców oraz lokalne inicjatywy.

Fakty, nie manipulacje — prawda o projekcie rozporządzenia

Minister Krzysztof Paszyk stanowczo zdementował nieprawdziwe informacje dotyczące projektu rozporządzenia w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.

Polscy producenci styropianu nie będą poszkodowani. To nieprawda, że rozporządzenie uderzy w branżę

– podkreślił Krzysztof Paszyk.

Projekt jest neutralny technologicznie i produktowo — nie promuje żadnych producentów ani materiałów. Jego celem jest bezpieczeństwo użytkowników budynków i podniesienie standardów jakości.

Proces legislacyjny prowadzony jest w pełni transparentnie, z udziałem ekspertów, służb i przedstawicieli branży. Wszystkie uwagi zgłoszone w trakcie konsultacji są analizowane przez MRiT.

 Z inicjatywy MRiT i mojej osobiście, proces legislacyjny został objęty ochroną antykorupcyjną. Będzie w pełni transparentny od początku do końca

— zapewnił minister Paszyk.

Projekt rozporządzenia nie zmienia zasad konkurencji — wprowadza jedynie minimalne, niezbędne normy bezpieczeństwa i jakości.

Wymagania pożarowe zostały opracowane przy udziale niezależnych ekspertów, w trosce o życie i zdrowie ludzi.

Prace nad projektem są jawne i otwarte na głos branży oraz obywateli.

Chcę przypomnieć, zwłaszcza panu posłowi Budzie, że on i jego poprzednicy z PiS mieli blisko 4 lata, żeby wywiązać się z ustawowego obowiązku i przygotować to rozporządzenie. Próby zakończyły się fiaskiem. My podjęliśmy ten proces w pełni transparentnie

— podkreślił minister Paszyk.

Nowe przepisy to nie atak na przedsiębiorców, lecz odpowiedzialność państwa za bezpieczeństwo obywateli i uczciwe zasady na rynku.