Szanowny Panie Ministrze!

Ministerstwo Cyfryzacji ogłosiło plany dotyczące wyłączenia małych i średnich przedsiębiorców z obowiązku informacyjnego przewidzianego w art. 13 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (dalej: RODO). To zaś oznacza mniejszą ochronę konsumentów, a nadto jest bardzo prawdopodobne, że zostanie zakwestionowane przez Komisję Europejską. Wyłączenia zaproponowane przez Ministerstwo Cyfryzacji dotyczyłyby bowiem zdecydowanej większości polskich przedsiębiorców. Poza tym, wyłączenia nigdy nie mogą dotyczyć istoty prawa, w tym wypadku prawa do informacji. Każde wyłączenie stosowania RODO powinno wskazywać wartość, która uzasadnia ograniczenie podstawowych praw obywateli, jakimi są prawo do prywatności i ochrony danych osobowych. Nie należy również zapominać, że art. 23 RODO, który stanowić ma normatywną podstawę zaproponowanych przez Ministerstwo rozwiązań, przewiduje, że prawo państwa członkowskiego, któremu podlegają administrator danych lub podmiot przetwarzający dane, może aktem prawnym zakres obowiązków i praw przewidzianych ograniczyć w art. 12–22 i w art. 34, a także w art. 5. Tymczasem Ministerstwo Cyfryzacji proponuje całkowite wyłączenie obowiązku informacyjnego. W związku z powyższym, kieruję do Pana Ministra następujące pytania:

1.       Dlaczego firmy, które do tej pory standardowo informowały o przetwarzaniu danych, teraz nagle przestaną to robić?
2.       Czy rząd próbował sondować jakie będzie stanowisko Komisji Europejskiej w zakresie wyłączeń proponowanych przez Ministerstwo Cyfryzacji?