Historyczne kafle wróciły do Dworu Artusa
Po blisko 80 latach do Gdańska wróciły cztery renesansowe kafle, uznawane dotąd za bezpowrotnie zaginione.
Monumentalny Wielki Piec w Dworze Artusa, uznawany za najwspanialszy zabytek renesansowej ceramiki w Europie, odzyskał kolejne cztery kafle. Było to możliwe dzięki staraniom Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Muzeum Gdańska oraz osób prywatnych, które zdecydowały się na zwrot utraconych podczas II wojny światowej dzieł kultury. Wszystkie odzyskane obiekty zostaną poddane specjalistycznym pracom konserwatorskim, a następnie – jesienią - wrócą na swoje miejsce.
Zdecydowana większość odzyskiwanych obiektów trafia do muzeów nie w wyniku skomplikowanych procesów prawnych, lecz dzięki dobrej woli osób prywatnych.
Restytucja utraconych dóbr kultury jest możliwa dzięki katalogom strat wojennych. Muzeum Gdańska przygotowało trzy takie katalogi w ramach programu MKiDN. Dzięki nim możliwe stało się odzyskanie kafli, które właśnie wróciły do Gdańska.
Wielki Piec: dzieło sztuki i manifest wolności
Wielki Piec z 1546 roku to nie tylko unikatowe dzieło ceramiki artystycznej, ale również nośnik ważnych treści politycznych i religijnych. Jego dekoracja podkreślała wartości reformacyjne i tolerancję wyznaniową w XVI-wiecznym Gdańsku. Mierząca ponad 10 metrów konstrukcja składała się z ponad 500 kafli, z których część została zniszczona lub zaginęła w wyniku działań wojennych. W latach 90. XX wieku, z okazji millenium Gdańska, repliki brakujących kafli wykonał prof. Henryk Lula. Jesienią planowana jest wystawa oraz publikacja poświęcona Wielkiemu Piecowi i jego historii. Zostanie na niej pokazany nie tylko proces rekonstrukcji i konserwacji. Jesienią zostanie także zrekonstruowana Grupa Diany. Replikę wykona gdański rzeźbiarz Stanisław Wyrostek.
źródło: MKIDN